Ze wszystkich stron słychać komplementy, jakie spływają na młodego, amerykańskiego trębacza. Z pewnością Theo Croker przebojem wbija się w jazzowy świat a komplementy, jakie spływają są zaiste imponujące. „Są dobrzy i wspaniali muzycy – mówi legendarny trębacz Donald Byrd – ale są też fenomenalni instrumentaliści, tacy jak Theo Croker. Jest w tej klasie muzyków, którzy przekierowują przepływ i zmieniają prąd dzisiejszego, nowego jazzu ”. Opiniotwórczy Wall Street Journal wtóruje : ”trębacz i kompozytor Theo Croker wywodzi się z tradycji jazzowej, ale to on właśnie zamierza przyciągnąć fanów do jazzu… grając jazz ! ”. Amerykański magazyn Jazziz rekomenduje młodego trębacza i kompozytora za łatwość z jaką „ łączy współczesne bity z jazzową tradycją swego dziadka, legendarnego Dona Cheathama i jego mentora Donalda Byrda”. Magazyn Peachwork pisze, że „ Theo Croker konsekwentnie układa swoje kompozycje za pomocą dźwięków, które są zbyt wolne i kosmiczne, ale doskonale nawiązuję do stylistyki jazzu lat 70-tych”, zaś London Sunday Times ostrzega, by nie zniechęcać się tymi ekstrawagancjami, bowiem „takim właśnie jazzem muzycy, jak Theo Croker, mogą podpalić estradę”. Wybitny trębacz Wynton Marsalis także nie kryje zachwytu dla jazzu Theo Crokera, przepowiadając mu dużą karierę („Ma narzędzia, inteligencję, umiejętności i talent. Przyszłość wygląda dobrze dla Crokera”).
Theo Croker zaistniał na jazzowej scenie doskonale przyjętym albumem Afrophysicist”, zrealizowanym dla słynnej Okeh Records i wyprodukowanym przez Dee Dee Bridgewater. Trębacz ( i wokalista) jest absolwentem słynnej Oberlin College Conservatory, gdzie miał możliwość studiowania pod okiem takich osobowości jazzu jak: Gary Bartz, Robin Eubanks, Billy Hart, Wendell Logan, Marcus Belgrave czy Dan Wall. Przez kilka lat koncertował w House of Blues w chińskim Shanghaju, by po siedmioletnim kontrakcie wrócić do USA i rozpocząć współpracę z wybitna wokalistką Dee Dee Bridewater.
„Star People Nation” to kolejny, autorski album trębacza przynoszący nowe brzmienia kreowane przez jazzmanów młodego pokolenia. Theo Croker przedstawia swój zespół (m.in. pianistę Michaela Kinga, saksofonistę Irwina Halla, basistę Erica Whelleera) wraz z modnymi wokalistami (Rose Gold, Eric Harland, Kassa Overall, Chronixx), dla którego przygotował zestaw ciekawych pomysłów, zatopionych w niezwykle barwnych kompozycjach ( od „ Have You Come to Stay”, „The Messenger” i „Wide Open” po “ Portrait of William”, “ Just Let It Ride”,” Crestfallen” ,” Alkebulan” i „Understand Yourself”). To już nie tylko nowoczesne, uniwersalne skojarzenia, określane przez samego trębacza jako „afropunk jazz”, ale także spory pakiet interesujących kompozycji i ciekawej realizacji ( nad albumem czuwał Bob Power, laureat Grammy, pracujący m.in. dla D’angelo oraz Erykah Badu).