Bycie dzisiaj wokalistką pop-jazzu jest pomysłem ryzykownym. Rynek śpiewających pop-jazz pań jest przeogromny, ale tylko nieliczne odnajdują się wśród tych znanych i uwielbianych. Irlandzka wokalistka Imelda May realizuje się zatem tworząc muzykę stanowiąca połączenie melodyjnego popu, jazzu, bluesa ale i – trochę w Europie – zapomnianego rockabilly. W jej muzyce wyraźnie słychać wpływy Billie Holiday, Dinah Washington, Wandy Jackson oraz klimatów muzyki lat 50-tych. Swój najnowszy album „ Life.Love.Flesh.Blood ” zrealizowała wraz z legendarnym producentem T-Bone Burnettem i to wystarczyło by Imelda May dołączyła do najpopularniejszych artystek w Irlandii , odnajdując ciekawy styl i tworząc najbardziej osobisty i autobiograficzny album w karierze.
Urodzona w Dublinie Imelda May stała się jedną z najpopularniejszych wokalistek w historii kraju. Odkryta przez Joolsa Hollanda, została poproszona o zagranie suportu przed jego trasa koncertową – tak rozpoczęła się jej kariera. Debiutancki album, „Love Tattoo” Imelda May nagrała w 2008 roku i wydała w założonej przez siebie wytwórni. Nieoczekiwanie dla wszystkich album stał się sporym wydarzeniem i zdobył w Irlandii status potrójnej Platynowej Płyty. Wokalistka występowała na jednej scenie z U2, Eric’iem Claptonem, Jeffem Beckiem, Van Morrisonem, Scissor Sisters, Lionelem Richie oraz pierwszą damą rockabilly i jej wielką mentorką Wandą Jackson. Kolejny album „Mayhem” gruntował już i tak doskonałą pozycję artystki i jej stylistykę. Wokół wokalistki skupiali się wspaniali artyści: np. w 2010 roku dała znakomity wspólny koncert z Jeffem Beckiem na uroczystości wręczenia nagród Grammy. Jeff Beck komplementował zdolną Irlandkę ( „ Znam ją od samego początku kariery … nie można ignorować takiego talentu i przejść obok niej obojętnie” ). Równie entuzjastyczne były opinie o muzyce i wokalistce : „Imelda włożyła w ten album całe swoje serce i duszę…” pisał recenzent Evening Standard, prestiżowy portal Mirror UK nazwał muzykę „ stylową i poruszającą” a producent T-Bone Burnett nie krył zachwytu ( „ Nigdy nie spotkałem nikogo tak wyjątkowego jak Imelda. Jest taka pełna życia!… Nieustannie mnie inspiruje i intryguje „).
Nowy styl Imeldy May zdecydowanie wymyka się jakimkolwiek klasyfikacjom, pozostając jednocześnie w klimacie bluesa, rocka, soulu, gospel i jazzu. „ Life.Love.Flesh.Blood ” to powiew świeżości w twórczości Imeldy, a nowy album potwierdzający silną pozycję artystki jako jednej z najlepszych wokalistek swojego pokolenia. „ Life.Love.Flesh.Blood ” został nagrany w Los Angeles z udziałem takich gigantów, jak Jeff Beck na gitarze („ Black Tears ”) i Jools Holland na fortepianie („ When It’s My Time ”) oraz uznanych muzyków, takich jak gitarzysta Mark Ribot, perkusista Jay Bellerose i basista Zach Dawes. Sama Imelda May określa swój najnowszy album jako „najbardziej szczery i osobisty”.