Pat Metheny  nagrania studyjne opiera wyłącznie na swoich pomysłach, własnej ekwilibrystyce i technice oraz karkołomnych rozwiązaniach technologicznych. Gdy jego „ Orchestron ” był ultranowoczesnym i skomplikowanym pomysłem zagrania z zaprogramowanymi robotami i komputerami, to najnowszy album What’s It All About “ jest jego solowym popisem oraz interpretacją kompozycji innych autorów. I to jest pierwsza, taka autorska płyta wybitnego gitarzysty. Po raz pierwszy Pat Metheny zrealizował album, na którym nie pojawia się żadna jego autorska kompozycja ! Zestaw obejmuje bowiem znane „ evergreeny ”, którym nadanie określenia „ standard jazzowy”  byłoby sporym uproszczeniem. Na płycie znalazły się m. in. “ The Sound of Silence ” Paula Simona, “ Alfie ” Burta Bacharacha, “ That’s the Way I’ve Always Heard It Should Be ” Carly Simon, “ And I Love Her ” Johna Lennona & Paul McCartney’a oraz “ Garota de Ipanema ”  -słynny hit Antonio Carlosa Jobima. Taki zestaw znanych i popularnych przebojów gwarantuje Mentheny’emu kolejny, komercyjny sukces i… trwogę wśród jazzowych ortodoksów. Na taki luksus oraz interpretacje może sobie pozwolić muzyk tej miary co Metheny. Artysta używa gitary barytonowej, 42-strunowej gitary Pikasso, zwykłej gitary akustycznej. Bawiąc się wirtuozerią gry, pokazują fenomenalną technikę. Proponuje wspaniały akustyczny zestaw : dziesięć prostych, osadzonych w wirtuozerskiej improwizacji , popowych przebojów.

Pat Metheny pojawił się na scenie jazzowej w  połowie  lat siedemdziesiątych. Od razu zwrócił na siebie uwagę   krytyki i słuchaczy ciekawymi  improwizacjami oraz  eksperymentami elektroniczno-brzmieniowymi. Wkrótce, ten wirtuoz elektrycznej  gitary  stał  się  dla wielu fanów jazzu  idolem i autorem  bestsellerowych płyt. Stworzył, własny styl, własne – od razu rozpoznawalne brzmienie. Jazz-rockowe improwizacje Pata Metheny’ego stały się impulsem do  dalszych twórczych poszukiwań innych artystów.  Pat Metheny  jest – bodaj jako jedyny – jazzmanem o popularności dorównującej idolom pop-music. Koncertuje w salach filharmonii, klubach jazzowych, olbrzymich halach sportowych, jest też niekwestionowana gwiazdą najważniejszych festiwali na całym świecie. Muzyka proponowana  przez  Metheny’ego zawsze  oscylowała  pomiędzy konwencją straight – ahead jazzu, a rockowymi  rytmami i przebojowymi nagraniami. Gitarzysta czerpał inspiracje  zarówno  z Beatlesów, Stonesów jak i B. B. Kinga, Muddy’ego Watersa,  a  przede  wszystkim jazzowej tradycji Milesa Davisa, Sonny’ego  Rollinsa i  Johna  Coltrane’a.

 Urodził się (12 sierpnia 1954 roku )   w Lee’s Summit w stanie Missouri w USA.  Jego pierwszym instrumentem była waltornia, nie zaś – jak można by oczekiwać – gitara, którą zainteresował się dopiero jako nastolatek. Technikę gry  doskonalił  na  Uniwersytecie  w  Miami oraz w słynnej Berklee School of Music w  Bostonie. Tam  właśnie  na  zdolnego  studenta  zwrócił  uwagę  wykładowca,   wibrafonista   Gary   Burton,  który  zaproponował  Metheny’emu  współpracę.  Dla 19-letniego gitarzysty oferta była  nie  tylko rodzajem wyróżnienia, ale i szczególnego zobowiązania  i   odpowiedzialności,   jaka   spadła   na  barki  debiutanta,  stawiającego  pierwsze  kroki  u  boku  doświadczonego i znanego  jazzmana.  W  zespole  Gary  Burtona  Metheny  spędził trzy lata, grając koncerty i biorąc udział w nagraniach płyt – ,,Ring”, ,,Dreams So Real”  i ,,Passengers”. Szczególnie ważny dla Metheny’ego okazał się okres współpracy z Manfredem Eicherem, producentem monachijskiej firmy  ECM  Records,  która  stwarzała szczególnie korzystny klimat dla  rozwoju   nowych  koncepcji  zdolnego  gitarzysty.  Pierwsze  albumy  zrealizowane  dla  ECM  Records  –  ,,American Garage”, ,,As Falls Wichita, So  Falls  Wichita”, ,,New Chaetauqua”, ,,Travels” stały się ważnymi  nagraniami w historii jazzu. Prezentowały specyficzny jazz-rock, o silnym, indywidualnym zabarwieniu. Płyty te przyniosły Metheny’emu zasłużone komercyjne uznanie. Muzyka i  gitarowa  elokwencja  Metheny’ego  sprawiły,  że natychmiast okrzyknięty  został  gwiazdą  młodego  jazzu.  Krytyce zwracali uwagę na  uniwersalne  potraktowanie  jazzu,  w  którym  znajdowało  się i  miejsce  na   gitarowo-syntezatorowe eksperymenty,  jak i rockowe ballady. Rezultatem sukcesu płyt były trasy koncertowe, również z udziałem Joni Mitchell i Jaco Pastoriusa.

W roku 1980  Metheny  mając już silną pozycję na rynku młodego  jazz-rocka , zdecydował  się  nagrać  album ,,80/81” stanowiący  jego  pierwszą,  niezwykle  udaną próbę wykazania się elokwencją w  stricte  jazzowej stylistyce.  W nagraniach udział wzięli saksofoniści Michael  Brecker,  Dewey  Redman,  perkusista  Jack  De Johnette i basista  Charlie  Haden. Album zyskał niezwykle entuzjastyczne  oceny  i  określany był mianem   najlepszej jazzowej płyty roku.  Od tej pory w  dyskografii  gitarzysty  zaczęły pojawiać się albumy  o  czysto jazzowej  orientacji  np.  ,,Rejoicing”  z  Charlie   Hadenem  i  Billy  Higginsem,  z  których  szczególne  kontrowersje  wzbudził  ,,Song  X”,   – album  nagrany  z udziałem  awangardowego  saksofonisty Ornette   Colemana.    Album  ,,Song  X”  zyskał  przychylne  recenzje  i  znalazł się wśród laureatów prestiżowej  ankiety  pisma  Down  Beat. Mimo, że ,, Song X ” rozpoczął nowy,  stylistycznie   inny   okres  twórczości  Pata  Metheny’ego,  to  największym  komercyjnym  sukcesem  cieszyły  się nadal jazz-rockowe nagrania realizowane przez  Metheny’ego   pod szyldem Pat Metheny Group, w króej ważnym członkiem był błyskotliwy pianista Lyle Mays.  Ważnymi  okazały się albumy ,,First  Circle” ,  oraz  jedna  z  ciekawszych  płyt – koncertowa  ,,Travels”, prezentująca    Metheny’ego    w   konwencji  elektronicznej, pogodnej pop-rockowej ballady  – np. nagranie ,,Are  You  Going  With  Me”,  lub  latynoskiej  samby  – ,,Strainght On  Red”. Metheny’ego fascynowały muzyczne możliwości związane z gitarowym syntezatorem – synclavierem. Użył go ze zdumiewającym rezultatem na albumie „Offramp”.   Z kolei „Rejoicing” to album z nowoczesnym jazzem, ukazujący pełne subtelności interpretacje muzyki Horace’a Silvera i Ornette’a Colemana.

W 1985 roku Metheny skomponował muzykę do filmu „The Falcon And The Showman” gdzie znalazło się, dokonane wspólnie  z Davidem Bowiem, nagranie „This Is Not America”. Piosenka ta stała się wielkim światowym przebojem. Jak na ironię, w tym samym czasie Metheny nagrał swą najbardziej dyskusyjną płytę „Song X”. Wkrótce powrócił  do jazz-rockowej stylistyki płytami „Still Life /Talking” i „Letters From Home” , zdradzając – po raz kolejny-fascynacje melodyką i rytmiką latynoską. W 1990 r. ukazała się płyta „Reunion”, będąca dokumentem ponownego spotkania gitarzysty z  Gary’m Burtonem;  w kilka miesięcy później ukazał się album nagrany z Davem Hollandem i Royem Haynesem „Question And Answer”. Lata dziewięćdziesiąte  Metheny „zainaugurował” albumami  ‘Secret Story” oraz „ The Road To You” – w stylu najbardziej dla siebie charakterystycznym . Natomiast album ‘”Zero Tolerance For Silence” zadziwił swoich fanów nowoczesnym, gitarowym – jazzowym eksperymentem. W ciągu kilku następnych lat gitarzysta prezentował nagrania wymykające się jednorodnej klasyfikacji: raz były to typowe „metheny’owskie” brzmnia – ” Imaginary Diary”, innym razem wspaniały, subtelny duet z Charliem Hadenem  – „ Beyond The Missouri Sky”.

W nowe millenium popularny gitarzysta wszedł z albumami, oraz towarzyszącymi im wspaniałymi trasami koncertowymi, które jednoznacznie klasyfikowały Metheny’ego jako twórcę jazzowego. Budowanie własnej stylistyki odbywa się teraz częściej przy użyciu mniejszych środków i zespołów. Coraz częściej artysta realizuje swoje pomysły w standardowym, jazzowym trio lub kwartecia a wspaniałymi partnerami okazują się pianista Brad Mehldau oraz basista Christan McBride. Dla wielu entuzjastów jazzu i rocka, Pat Metheny jest jednym z najbardziej utalentowanych muzyków dzisiejszych czasów. Jest także  jednym z najbardziej płodnych w pomysły oraz konsekwentnie je realizuje. W swojej dyskografii ma także płytę zrealizowana z polskimi muzykami  –  album „Upojenie” z  Anną Marią Jopek.  .

Pomimo olbrzymiej popularności Pat Metheny jest jednym z najbardziej krytykowanych muzyków przez środowiska jazzowe. Z jednej strony hołubi się go za bestsellerowe albumy, kolekcjonowanie Grammy Awards oraz innych prestiżowych laurów, z drugiej strony krytykuje za zbyt komercyjne podejście do jazzu i uleganie jazzowym modom i nastrojom. Krytycy zauważają, że płyty firmowane marką – Pat Metheny Group są do siebie bardzo podobne i stanowią jedynie maszynkę do zarabiania pieniędzy. Trudno polemizować z takimi zarzutami. Wydają się one jednak niesprawiedliwe. Metheny znany jest bowiem  z niesłychanej pracowitości. Nagrywa płyty i koncertuje solo, w duecie, tercecie, wreszcie ze swoim słynnym zespołem. Przygotowuje specjalne projekty i pojawia się na koncertach i płytach swoich kolegów.

Dionizy Piątkowski