Magia piosenek Agnieszki Osieckiej oraz znakomite kompozycje polskich twórców zawsze są gwarancją pakietu, który z jednej strony trąci przebojowością , z drugiej jest doskonałą otoczką do kreowania osobistych interpretacji, skojarzeń oraz emocji. Album Izy Połońskiej „Sing ! Osiecka” spełnia wszystkie te kryteria, ale jest także ponad standard podobnych projektów. Wokalistka subtelnościami śpiewu, emocją i nastrojem wprowadza jakby nowe brzmienie do przecież znanych dobrze już przebojów. To nie jest „odśpiewanie Osieckiej”, ale piękna synteza jej poetyckich tekstów podanych urokliwym interpretacjom. To kompozycje m.in. Jana Ptaszyna Wróblewskiego, Seweryna Krajewskiego, Adama Sławińskiego, Jerzego Matuszkiewicza, Andrzeja Zielińskiego, Jacka Mikuly a nawet Krzysztofa Komedy ( piękna wersja „Nim wstanie dzień”) nadają osobliwy klimat całemu zestawowi. Bo