Album „O Fado” narodzil się z nieoczekiwanego i nieuniknionego spotkania dwóch języków artystycznych, dwóch światów i dwóch wrażliwości, które razem tworzą nowy sposób wyrażania fado. Niezwykła i kreatywna współpraca gwiazdy fado, wokalistki Liny oraz pianisty  Marco Mezquida  swoją subtelna sesją zapraszają w podróż, gdzie tradycja i inwencja przenikają się wzajemnie. To zestaw pięknych, wrażliwych i subtelnych pieśni ujarzmianych fortepianowymi komentarzami, gdzie fado rozbrzmiewa w nowych formach, rytmach i głębokiej  zadumie.

Charyzmatyczna wokalistka Lina, z operowym doświadczeniem i klasycznym wykształceniem, zakochała się w domach fado – miejscu przynależności i ryzyka, gdzie jej głos odnalazł pełną wolność oraz ekspresję. Wcześniej, pod pseudonimem Carolina, nagrywała dla Sony Music , później, już  jako Lina, zyskała międzynarodową popularność dzięki projektowi  „Lina -Raül Refree” , który został  entuzjastycznie doceniony przez krytyków i publiczność.  Z albumem „Fado Camões”, wydanym w 2024 roku, pojawiła się na pierwszych miejscach europejskich list world music i została wyróżniona przez niemieckich krytyków jako autorka Najlepszego Albumu Roku w kategorii „Muzyka Świata”. Hiszpański pianista i kompozytor Marco Mezquida jestś jedną z najbardziej wszechstronnych postaci muzyki iberyjskiej. Absolwent ESMUC w Barcelonie, jest kompozytorem, improwizatorem, muzykiem wielu europejskich projektów muzycznych z bogata dyskografią obejmująca ponad 60  albumów (w tym ponad 20 autorskich płyt ).Wśród jego licznych laurów  znajdują się nagrody BMW Welt Jazz Awards  oraz trzy nagrody Premis Alícia  Akademii Katalońskiej.

Sesja „O Fado” przepięknie łączy kompozycje wokalistki z wirtuozerią pianisty prezentując wiersze Florbeli Espanca, Miguela Torgi, Álvaro Duarte Simõesa, Vitorino Salomé, Sueli Costy i Luísa de Andrade.  Klasyka poezji fado tworzy z płyty, nową artystyczną jakość. Wśród tematów odzwierciedlających teraźniejszość i nowy sposób odczuwania jest na przykład „Não é fácil o Amor” – wiersz Luísa de Andrade z muzyką João Vieiry (pseudonim Janity Salomé), który znajduje głęboki i zapierający dech w piersiach rezonans emocjonalny w głosie Liny.  Jest także  „Fado da Defesa”, prawdziwy klasyk, który zyskał nieśmiertelność w historycznej interpretacji Marii Teresy de Noronha i w którym Lina odkrywa teraz, w zaskakującej aranżacji Marco Mezquidy, nowe wymiar, emocje i poetyckie przesłanie.

Zawsze chciałem być śpiewakiem” – deklaruje Marco Mezquida. Śpiewam przy fortepianie a Lina ma głos, który porusza mnie do głębi, głos, który wydobywa się z ziemi, który niesie prawdę. Praca z nią jest jak bycie na scenie z artystą, który jest jednocześnie instrumentem poetyckim: hojnym, dźwięcznym i intensywnym. Śpiewanie z nią, nawet bez słów, to rzadki przywilej”.  To właśnie z tego twórczego impulsu, autentycznego i natarczywego, narodził się nowy album. „Marco wniósł do mojej muzyki wielką lekkość” – mówi Lina. Fortepian to instrument, który zawsze mi towarzyszył, ale w nim jest coś innego, jest jakby przedłużeniem jego ciała. A sposób, w jaki do niego podchodzi, sprawia, że ​​unoszę się w powietrzu. Czuję się wolna i głęboko słyszana”. 

Dionizy Piątkowski