To niezwykle odważne powiązanie: jazzowy awangardzista Michael Bates angażuje swój zespół Acrobat (elitę nowojorskiej, nowoczesnej muzyki improwizowanej), zaprasza do współpracy kameralistów Lutosławski Quartet i realizuje autorska wizję interpretacji nowoczesnych kompozycji Witold Lutosławskiego. Kanadyjskiemu kontrabasiście i kompozytorowi Michaelowi Batesowi zawsze było ciasno nawet we współczesnym, otwartym jazzie. Deklarował, że inspiracje czerpie zarówno z muzyki Milesa Davisa, jak i jazgotliwych, punkowych nagrań Bad Brains. Prologiem do zmierzenia się z awangardową twórczością Witolda Lutosławskiego była płyta „Music for, and by, Dmitri Shostakovich”, nagrana przez kwintet Acrobat w 2011 roku, interpretująca kompozycje Dimitri Szostakowicza. Poznawanie twórczości Witolda Lutosławskiego było zatem konsekwencją zainteresowań kanadyjskiego twórcy, który wraz z plejadą nonkonformistycznych muzyków-twórców improwizowanego jazzu (m.in. klarnecista Marty Ehrlich i perkusista Michael Sarin) zainteresowali się utworami jednego z najważniejszych polskich kompozytorów XX wieku.
Kwintet Acrobat to grupa bezkompromisowych improwizatorów, która od 2008 roku przesuwa granice muzyki kameralnej i jazzu dzięki radykalnym interpretacjom dzieł takich kompozytorów, jak Dmitrij Szostakowicz i Witold Lutosławski. Wywodzący się z nowojorskiej sceny artystycznej członkowie zespołu uznają i wykorzystują wszystkie style muzyczne: od jazzowej tradycji i awangardy, poprzez kameralistykę i symfonikę klasyczną po muzykę rodem z kreskówek i funkowy groove. Ich nowatorskie podejście do klasycznego kanonu jest jednocześnie piękne i dzikie, eleganckie i dysonansowe. Śmiałe koncepcje lidera zespołu Michaela Batesa czerpią z jego młodzieńczych doświadczeń jako miłośnika muzyki klasycznej, członka grup punkowych i hardcore’owych, a także jako studenta jazzu. Słuchając takich mentorów muzyki, zespoły John Zorn, Trio Clusone, Dave Holland a także Charms of the Night Sky, artysta wypracował własną drogę rozwoju i koncepcję muzyki. Po latach spędzonych na studiowaniu partytur i graniu muzyki orkiestrowej we wszelkich możliwych kontekstach, powołał formację Acrobat. Zespół występując z takimi ikonami, jak Muhal Richard Abrams, Uri Caine, Anthony Braxton, Donny McCaslin, Dave Douglas, Julius Hemphill, Wadada Leo Smith, The Dillinger Escape Plan czy Chucho Valdés, wniósł ogromne bogactwo doświadczeń artystycznych i spory bagaż kreatywności. Acrobat tworzą : klarnecista Marty Ehrlich, skrzypek Funga Chern Hwei, fagocistka Sara Schoenbeck, perkusista Michael Sarin oraz lider, basista Michael Bates.
Zrealizowanie projektu „Metamorphoses: Variations On Lutosławski” stało się możliwe poprzez udział słynnego Lutosławski Quartet, słynnego kwartetu kameralistów, doskonale odnajdującego się także w muzyce swojego patrona. Lutosławski Quartet powstał w 2007 roku, a swoją nazwą składa hołd jednemu z najwybitniejszych polskich kompozytorów XX wieku. Jest zespołem-rezydentem Narodowego Forum Muzyki. Zespół tworzą: Roksana Kwaśnikowska (pierwsze skrzypce; wcześniej Bartosz Woroch), Marcin Markowicz (drugie skrzypce), Artur Rozmysłowicz (altówka) oraz Maciej Młodawski (wiolonczela). W swoim repertuarze zespół ma przede wszystkim dzieła kompozytorów XX i XXI wieku, Witolda Lutosławskiego, Karola Szymanowskiego oraz Pawła Mykietyna. Kwartet współpracował z takimi wybitnymi wykonawcami, jak Kevin Kenner, Garrick Ohlsson, Bruno Canino czy Eugen Indjic a także wybitnymi muzykami jazzowymi : Uri Cainem, Kenny’m Wheelerem czy Johnem Taylorem. Lutosławski Quartet ma w swojej dyskografii kwartety smyczkowe Szymanowskiego, Szostakowicza i Markowicza, kwartety Lutosławskiego i Mykietyna a także komplet kwartetów smyczkowych Grażyny Bacewicz. Koncertowa premiera „Metamorphoses: Variations On Lutosławski” w opracowaniu Michaela Batesa i w brawurowym wykonaniu połączonych sił jego kwintetu oraz Lutosławski Quartet miała miejsce na nowojorskiej edycji festiwalu Jazztopad w czerwcu 2022 roku. By zrealizować studyjne nagranie muzycy wrócili w grudniu 2022 roku do Narodowego Forum Muzyki im. Witolda Lutosławskiego we Wrocławiu by utrwalić niecodzienny projekt.