Nguyen Le – francuski gitarzysta wietnamskiego pochodzenia, obywatel świata i mieszkaniec Paryża jest wspaniałym przykładem globalizacji we współczesnej muzyce. Choć zafascynowany jest zarówno jazzem, jak i rockiem to niezwykle konsekwentnie łączy w swojej muzyce rytmy i melodie z innych stron świata, w tym rodzinnego Wietnamu. Rzadko zdarza się, by w osobie jednego muzyka łączyły się południowoazjatycka tradycja muzyczna, fascynacja melodyką arabską i miłość do klasyki rocka i jazzowej improwizacji Ma na koncie kilkanaście albumów ( w tym rewelacyjny „ Celebrating Jimi Hendrix” ) i lukratywny kontrakt z prestiżową ACT Records.
Jego najnowszy album „ Songs Of Freedom ” zyskał ( w 2011 roku ) nagrodę Albumu Roku i jest swego rodzaju manifestem młodego artysty, który antywojenne songi z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych wplótł w jazz-rockowe ramy. Znalazły tu nową formę dzięki gitarze Nguyen Le i udziałowi zaproszonych gwiazd. Album spinają dwie kompozycje Lennona i McCartneya: koreańskiej wokalistce Youn Sun Nah, śpiewającej zmysłowym głosem „Eleanor Rigby”, towarzyszą dźwięki chińskiego instrumentu smyczkowego erhu i rockowa gitara Le. W „Come Together” wystąpiło aż czworo śpiewających gości, a interpretacja ma arabski charakter. W ekspresyjnym przeboju Led Zeppelin „Black Dog” charyzmatycznego głosu użyczył Dhafer Youssef. Jest też znamienita interpretacja „Whole Lotta Love„, przeboje Janis Jopin „Mercedes Benz” i „Move Over”, hity Stevie’go Wondera „I Wish” i „Pastime Paradise„, standardy Cream ( „Sunshine Of Your Love„) oraz Iron Butterfly( słynna „In A Gadda Da Vida„). Nguyen Le jest artystą nietuzinkowym, gitarzystą o niezwykłej sprawności technicznej i wirtuozerskiej ekwilibrystyce, który z niezwykła lekkości wydobywa brzmienia przywodzące na myśl najlepsze solówki Johna McLaughlina. Buduje przy tym ciekawe, unikalne i rozpoznawalne brzmienie. Muzykę zawartą na „ Songs Of Freedom ” należy określić zatem mianem innowacyjnej improwizacji, gdzie oryginalne kompozycje stały się jedynie za pretekst do stworzenia innej, oryginalnej muzyki. Stąd „Songs Of Freedom” to swoiste jazz-world & music-fusion, gdzie na obok etnicznych brzmień Nguyen Le buduje genialnie swój muzyczny patos.