Szwajcarski pianista i kompozytor Nik Bärtsch uwielbiany jest jako muzyk autorskiej formacji Ronin, ale często prezentuje swój kunszt pianistyczny realizując projekty solowe. Takim ważnym w dyskografii muzyka jest album „Entendre” zrealizowany dla prestiżowej ECM Records. Artysta jest doskonale wykształconym pianistą ( oraz perkusistą), absolwentem Bern Musikhochschule, muzykiem, który aktywnie uczestniczył w licznych, lokalnych projektach, grając wszystko: od  fusion po free-funk i wszelkiego rodzaju ekstrawertyczny jazz.  Nik Bärtsch zainteresował się także kompozycją i pozostając pod znacznym wpływem stylistyki  Johna Cage’a i Mortona Feldmana zdecydowanie oddalał się od jazzu. W 1997 roku założył akustyczną grupę Mobile, która – jak wspomina pianista –  „rozwija integralne koncepcje muzyczne w ramach muzycznych eksperymentów”. Rozbudowana formacja ( już jako  Continuum) zrealizowała debiutancki album dla monachijskiej ECM Records.

Zespół Ronin (nazwany na cześć niezależnych wojowników w historii Japonii, którzy nie służyli żadnemu panu) narodził się w 2001 roku. Nik Bärtsch widział w zespole formację, która mogłaby również pracować w klubach i „bawić się z większą mocą”. Pianista określił twórczość zespołu jako „zen-funk” i „ritual groove” i wyjaśniał, że  „nasza muzyka jest gdzieś pomiędzy jazzem a kompozycją nowoczesną, progresywnym popem, muzyką rytualną, ogólnie muzyką groove”. Pisarz Michel Mettler scharakteryzował estetykę grupy jako „tworzenie maksymalnego efektu przy użyciu minimalnych środków”. Rzeczywiście w muzyce Ronin frazy i motywy są powtarzane, łączone i warstwowe, tworząc zmieniające się, złożone rytmiczne wzory, które zwykle budują się powoli w czasie i mają przytłaczający dramatyczny charakter. Ronin wydał  kilka znakomitych albumów dla ECM Records ( „Stoa”, „Awase”,Holon”,„Llyrìa” ) oraz  podwójną, koncertową „Live’ 2012”.  Solowy album „Entendre” jest nawrotem koncepcji oraz aspiracji pianisty do czasów fascynacji nowoczesnymi formami kompozytorskimi. Nik Bärtsch swoimi kompozycjami, pianistyką oraz kreatywną wirtuozerią wpasowuje się w owo, kultowe „brzmienie powyżej ciszy” stając się niezwykle wiarygodnym artystą kręgu ECM Records.

Dionizy Piątkowski