„ Byłem jeszcze w szkole, kiedy występowałem z zespołem skiffle, kilka gitar, tarka, basowy kuferek – wyjaśnia genezę „Movin On Skiffle” irlandzki bard Van Morrison. Znałem już nagrania Lead Belly’ego, więc kiedy usłyszałem wersję „Rock Island Line” Lonnie’go Donegana, intuicyjnie zrozumiałem, co tworzy, wiedziałem, że to jest to, co chcę robić. To było jak eksplozja. Ta płyta to powrót do piosenek z tamtej epoki”. Van Morrison zachwyca się hitami, które opanowały listy przebojów w Wielkiej Brytanii w połowie lat pięćdziesiątych i nasyca je teraz nowym poziomem wyrafinowania i uduchowienia i folkowej, skifflowej fascynacji. Podwójny album„Movin On Skiffle” przedstawia znakomity, autorski zestaw standardów, jak zwykle emocjonalnie zaśpiewanych przez Van Morrisona. Jak zwykle u buńczucznego Irlandczyka sesja zawiera również piosenki, które w swoich przekazach o znaczeniu wolności i życia na własnych warunkach, podkreślają życiową filozofię.
Zachwyt Van Morrisona do folkowego skiffla sięga jego dzieciństwa. Przesiadywał w słynnym sklepie płytowym Atlantic Records w Belfaście, gdzie słuchał folka, bluesa i jazzu z początku XX wieku, takich mistrzów, jak Lead Belly i Jelly Roll Morton. Kiedy więc usłyszał, jak Lonnie Donegan podchodzi do „Rock Island Line”, intuicyjnie zrozumiał muzykę, którą tworzył. Wkrótce Van Morrison grał w szkolnym zespole skiffle. Kilka dekad później Van Morrison powraca do swojej miłości do gatunku, wydając nowy album „Moving On Skiffle”.