„ Traveller ” – najnowszy album trio Artura Dutkiewicza zawiera wyłącznie autorskie kompozycje pianisty i kompozytora. „”Traveller” – jest najdłuższą podróżą – z głowy do serca, jest podróżą wewnętrzną. Wiele jeżdżę po świecie; koncertowałem w Australii, Nowej Zelandii, Chinach, ale to były podróże zewnętrzne, w świecie realnym, a moje nowe kompozycje, utrwalone na tej płycie, to sprawa wewnętrznych emocji, choć przecież w pewien sposób wynikających z autentycznych doświadczeń podróżnika” – mówi w jednym z wywiadów pianista. Artur Dutkiewicz Trio to jeden z najciekawszych polskich zespołów jazzowych, z wyrazistym i rozpoznawalnym stylem. Michał Barański i Łukasz Żyta to znakomici, perfekcyjni muzycy, z którymi pianista od lat koncertuje na całym świecie.
Artur Dutkiewicz to kompozytor, pianista i aranżer. Jest laureatem konkursów Pianistów Jazzowych w Kaliszu, Improwizacji Jazzowej w Katowicach, festiwali „Jazz nad Odrą” i „Jazz Jantar” a także finalistą Thelonious Monk International Competition w Waszyngtonie. Jako pierwszy polski muzyk jazzowy miał swój recital na MIDEM w 1988 roku. Koncertował ze uznanymi muzykami jazzowymi i bluesowymi m.in.: z Tomaszem Szukalskim, Tadeuszem Nalepą, Zbigniewem Namysłowskim, Janem Ptaszynem Wróblewskim, Urszulą Dudziak, Grażyną Auguścik, Deborah Brown, Lorą Szafran, Carlosem. Jego praca dyplomowa nosi tytuł – „Keith Jarrett – muzyka a osobowość”. Poza jazzem interesje się także muzyką funk, soul i szeroko rozumiana muzyką rozrywkową.
Płyta „Traveller” jest wewnętrzną podróżą po różnych wzajemnie dopełniających się nastrojach, wyrażonych za pomocą dźwięków. Duży ładunek emocjonalny ekspresyjnych wątków, elementy polskiej muzyki ludowej oraz world music łączą się tu z nastrojowością i głębią przekazu. Całość jest silnie osadzona w korzeniach improwizacji jazzowej. W nagraniu płyty wzięli udział Michał Barański – kontrabas i Łukasz Żyta – perkusja, znakomici muzycy, z którymi Artur Dutkiewicz współpracuje od wielu lat. Na płycie zostało nagranych 11 utworów, które powstały w ostatnich dwóch latach. Niektóre z nich noszą lakoniczne tytuły, np. „Ra”, „Ma„. Jak wyjaśnia Artur Dutkiewicz, to skróty słów pochodzących z sanskrytu. Muzyk dodaje że uprawia jogę i brzmienie pewnych słów jest pomocne w wykonywaniu ćwiczeń, a ponadto, mają one „swoją urodę muzyczną”. Ale są też kompozycje o tytułach bardziej swojskich, jak np. „Pińczów Mazurka”. „ To ślad z mojej biografii, pochodzę bowiem z Pińczowa” – wyjaśnia pianista.
