Eric Clapton to legenda muzyki. Artystyczną karierę rozpoczął w 1963 roku w grupie The Yardbirds, w 1965 roku został muzykiem The Bluesbreakers – legendarnej formacji Johna Mayalla. W 1966 roku założył The Cream – słynne blues rockowe trio. Z zespołem tym odnosił największe sukcesy, by po rozwiązaniu, kontynuować karierę w The Blind Faith, a po jej rozpadzie, w Derek and the Dominos. Najważniejsza dla artysty okazała się jednak kariera solowa. W ciągu kolejnych dekad – przerywanych krótkimi okresami milczenia spowodowanymi koniecznością odpoczynku, problemami osobistymi lub koniecznością poddania się kuracjom odwykowym – Eric Clapton nagrywał i koncertował realizując swoją wizję rocka. Zrealizował kilkanaście wybitnych, autorskich płyt oraz uczestniczył w nagraniach, koncertach i sesjach wielu innych artystów, takich jak Duane Allman, The Band, Chuck Berry, Kate Bush, Ray Charles, Joe Cocker, Phil Collins, Rick Danko, Dr. John, Bob Dylan, Wynton Marsalis, Aretha Franklin, George Harrison, Elton John, B.B. King, John Lennon, Cyndi Lauper, Willie Nelson, Christine McVie, Yōko Ono, Lionel Richie, Carlos Santana, Richie Sambora, Rolling Stones, Ringo Starr, Muddy Waters, Roger Waters, The Who, Steve Winwood, Frank Zappa i inni. W 2000 roku Eric Clapton został uhonorowany prestiżowym Rock and Roll Hall of Fame.
Nowy album „Meanwhile” zawiera sześć nigdy wcześniej niepublikowanych piosenek oraz osiem, które wcześniej ukazały się na singlach lub tzw. streamingu. „Meanwhile” to intymna, rozkołysana swingiem kolekcja utworów nagranych w domu Erica Claptona w ciągu ostatnich kilku lat. Wśród gości tych szczególnych sesji takie tuzy, jak Jeff Beck, Van Morrison, Paul Carrack, Jerry Douglas i Bradley Walker. Własnych kompozycji Claptona jest niewiele, za to artysta sięga po wielkie standardy („Moon River” z Jeffem Beck’em , „Smile” Charlie’gp Chaplina czy słynny „Always On My Mind”). Ważna jest w nagraniach obecność irlandzkiego barda Vana Morrisona, który nie ogranicza się do wokalno-instrumentalnych popisów, ale zaproponował także własne piosenki („The Rebels”, „Stand and Deliver”), perfekcyjnie zaprezentowane wraz z Claptonem.