Chicagowski perkusista Jack De Johnette należy do najważniejszych współczesnych perkusistów jazzu. Stopień zawiłości jego gry jest czasem tak wielki, że wydaje się, jakby gdzieś po drodze stracił kontrolę nad time’em. Ale jest to tylko złudzenie, wystarczy bowiem jedno odpowiednio ulokowane uderzenie, by wszystko wróciło do normy. Brzmienie jego perkusji jest tak wielopłaszczyznowe, że powstaje czasem wrażenie, jakby tworzyło je kilku na raz perkusistów.

Jack De Johnette przez dekadę lat uczył się gry na… fortepianie (z wyróżnieniem ukończył American Conservatory of Music w Chicago). Grał również na saksofonie altowym, ale zafascynowany grą Maxa Roacha podjął naukę gry na perkusji i to właśnie na tym instrumencie grał w  szkolnej orkiestrze. Już w  1963 roku został zaangażowany do ‘Experimental Band’ Richarda Muhala Abramsa, poprzez którego wciągnął się w ruch AACM. W 1966 roku grał z Johnem Coltrane’em, gdy Elvin Jones już odszedł, a Coltrane jeszcze się nie zdecydował na wybór Rashieda Aliego na jego zastępcę. Tego samego roku DeJohnette pzreniósł się do Nowym Jorku i występował z Big Johnem Pattonem, Jackiem McLeanem i wokalistkami: Betty Carter i Abbey Lincoln. Pod koniec roku dołączył do kwartetu Charlesa Lloyda, z którym współpracował do 1969 roku, ale znajdował też czas na występy z Theloniousem Monk’em, Freddiem Hubbardem, Billem Evansem, Keithem Jarrettem, Chick’em Coreą i Stanem Geztem. W sierpniu 1969 roku wziął udział w  legendarnej ( i dla jazzu przełomowej) sesji nagraniowej „Bitches Brew” Milesa Davisa, a w kwietniu następnego roku dołączył na stałe do zespołu Milesa. Po rozstaniu z Davisem, w połowie 1971 roku, założył grupę Compost. W latach 70-tych stał się niemal etatowym perkusistą wytwórni ECM Records :nagrywał z Janem Garbarkiem, Kennym Wheelerem, Johnem Abercrombiem, Terje Rypdalem i wieloma innymi sławami. Z Abercrombiem i Davem Hollandem realizowali ciekawe pomysły w trio Gateway. W 1978 roku utworzył New Directions, w którym znaleźli się m in. Abercrombie i Lester Bowie, a w 1980 roku sformował cieszącą się ogromnym uznaniem grupę Special Edition, przez którą przewinęli się tak wybitni soliści, jak David Murray, Chico Freeman i Arthur Blythe. W 1985 roku Jack De Johnette  nagrał solową płytę… na fortepianie. Na przełomie lat 80-tych i 90-tych   związał się ze  Standard Trio Keitha Jarretta (z Garym Peacockiem na kontrabasie). Z grupą K. Jarretta zrealizował najwybitniejsze nagrania i koncerty pianisty udokumentowane wydawnictwami ECM Records. Koncertował także w duecie z saksofonistą Johnem Surmanem (obaj grali także na instrumentach klawiszowych i obsługiwali instrumenty elektroniczne), z którym (w 1981 roku) nagrał album „The Amazing Adventures Of Simon Simon”. Współpracował także z Michaelem Breckerem, Tommym Smithem oraz Ornette’m Colemanem i Patem Methenym ( na ich wspólnym albumie „ Song X”). Fascynujących nagrań z Methenym dokonał realizując „Paralle Realities” oraz „80/81”.. Przeogromna dyskografia perkusisty to kilkadziesiąt, ważnych dla jazzu albumów, z których najważniejsze to z pewnością „The Jack DeJohnette Complex”, „Have You Heard ?”, „Take Off Your Body”, “Ruta And Daitya” – z Keithem Jarrettem, “Sorcery”, ”Cosmic Chicken”, “Gateway”, “Pictures”, “Untitled”,New Rags”,”New Directions”, “Terje Rypdal/ Miroslav Vitous/ Jack DeJohnette”,  Gateway 2”,”Special Edition”, “80/81”- z Patem Methenym, “New Directions In Europe “, “ Tin Can Alley”, “The Amazing Adventures Of Simon Simon”,  “Inflation Blues”, “ Album Album, “The Piano Album”, “Zebra”- z Lesterem Bowiem, “In Our Style”- z Davidem Murray’em, “Song X” z Patem Methenym i Ornette’m Colemanem, “Irresistible Force”, “Audio Visualscapes”,”Parallel Realities”, “Earth Walk”, “Fictionary”- z Lyle Maysem, “Music For The Fifth World”, “Pictures”, “Feed The Fire” – z Betty Carter, ”Dancing With Nature Spirits”, “Oneness”, “ Made In Chicago”, “Hudson” z kwartetem Johna Scofielda, “In Movement” – Ravi Coltranem  oraz pakiet płyt ze Standard Trio – Keitha Jarretta.

Dionizy Piątkowski