Walt Disney  – wybitny producent filmowy i reżyser kultowych kreskówek, „ ojciec” Myszki Miki i Kaczora Donalda, kochał jazz. Zwracał też szczególną uwagę na muzykę towarzyszącą przygodom swoich bohaterów. Motywy miały odzwierciedlać osobowości i emocje takich postaci, jak Świerszcz Jiminy, Baloo, Dzwoneczek, czy kowboj Woody z “ Toy Story ”. Wiele piosenek z filmów  Walta Disney’a było nominowanych do Oscara, wiele zdobyło tą cenną statuetkę. Niektóre utwory doczekały się wersji wykonywanych przez legendy światowej muzyki ( od Louisa Armstronga i Peggy Lee po Los Lobos i Robbiego Williamsa).

Także dzisiejsze gwiazdy jazzu chętnie powracają w swoich nagraniach do muzycznych motywów i kompozycji znanych z filmów Walta Disney’a.  Zestaw wyprodukowanym przez Jaya Newlanda na „Jazz Loves Disney” jest tego doskonałym przykładem. Gwiazdy tej miary co Gregory PorterMelody Gardot, China MosesStacey KentJamie Cullum, Nikki Yanofsky wykonują własne wersje popularnych piosenek ( doskonale zaaranżowanych na big band przez Roba Mounseya). Jest zatem  “Everybody Wants To Be A Cat” ( Jamie Cullum), “ He’s A Tramp”  (Melody Gardot),  “ Bibbidi Bobbidi Boo” ( Stacey Kent),  “ When You Wish Upon A Star” ( Gregory Porter),  “Why Don’t You Do Right” (China Moses), “ I Wanna Be Like You” ( Raphael Gualazzi), “ A Dream Is A Wish Your Heart Makes” ( The Rob Mousney Orchestra), “ You’ve Got A Friend In Me” ( Hugh  Coltman), “ Let it Go “ ( Anne Sila), “ The Bare Necessities” ( duetu  Melody Gardot & Raphael Gualazzi ), ” Once Upon A Dream” ( Laika) oraz  “  Un jour mon Prince viendra ” pięknie zaśpiewane przez  – Nikki Yanofsky.

Piosenki te znane są każdemu dziecku, niezależnie od tego, czy urodziło się ono w Skandynawii, Andaluzji, wielkich aglomeracjach USA, czy gdzieś pośród bałkańskich pustkowi.  Tym, co łączy wszystkie nasze pociechy, jest „magia Disney’a”, świat wyobraźni, w którym muzyka jest nierozerwalnie związana z kultowymi scenami animowanych filmów. Każdy z nas zna muzyczne motywy z filmów Walta Disneya. Melodie dzieciństwa, przywołujące wspomnienia ciepłych, beztroskich wieczorów, gdy razem z rodzicami zasiadaliśmy przed telewizorem, ciesząc się kolejnym spotkaniem z Myszką Miki, Kaczorem Donaldem i innymi disney’owskimi bohaterami. Dziś, gdy jesteśmy dorośli, melodie te towarzyszą naszym dzieciom, wywołując  także uśmiech na ich twarzach.  Album  „Jazz Loves Disney” ( nagrywany w Paryżu, Londynie i Los Angeles) jest dowodem na to, że wpływ muzyki z filmów Walta Disney’a na nowe pokolenia muzyków jazzowych jest równie wielki, co w czasach, gdy kreskówki z Hollywood święciły swe największe sukcesy.

Dionizy Piątkowski