Zazwyczaj wszelkiego rodzaju kompilacje stanowią smaczną pożywkę dla mniej wyrobionego fana lub stają się mini – biblioteką w tzw. pigułce. To tak, jakby kanony literatury światowej obrać w jeden opasły tom z napisem “ the best of ..”. Może właśnie dlatego nie jestem entuzjastą ani składanek tematycznych, ani albumów spod znaku „ all time hits „, ani tym bardziej wszelkiego rodzaju wydawnictw „ budget ” uzurpujących sobie prawo do reprezentowanie ogromnej, muzycznej skarbnicy w mini składakach.
Nieczęsto zdarza się, by takie wydawnictwa także wzbudzały większe zainteresowanie słuchaczy; zazwyczaj giną w tonach płyt zalegających kosze hipermarketów. Jednak sukces kolekcji „ smooth jazz ” , „ siest ” czy podobnych wydawnictw pozwala mniemać, że takie właśnie zestawy cieszą się wielkim zainteresowaniem. Stąd tez z satysfakcją odkrywam i polecam – zwłaszcza na upalne letnie wieczory w mieście – trzypłytowy zestaw „ Jazz & the City „ z niezwykle zgrabnie wybranym repertuarem obejmującym wielkie i uwielbiane przeboje jazzowej wokalistyki. Nie pozorowano tutaj jakiejś merytorycznej klasyfikacji , lecz stworzono kolekcję, która powinna swym brzemieniem i przebojowością znaleźć miejsce w każdym wakacyjnym zestawie. Czy to w samochodzie, czy na plaży, czy w rozgrzanym mieście słuchajmy zatem przepięknych piosenek największych gwiazd jazzu : Louisa Armstronga, Dinnah Washington, Joe Wiliamasa, Cheta Bekera, Elli Fitzgerald a nawet Nat King Cole’a i Franka Sinatry. W sumie wspaniały zestaw w jazzowej stylistyce „ inżyniera Mamonia” – czyli jazzowe piosenki, które doskonale znamy i lubimy !