Czy każde podejście do muzyki Krzysztofa Komedy skazane jest na sukces ? Czy uniwersalne i ciekawe kompozycje poznańskiego kompozytora są dzisiaj na tyle frapujące, by poddawać je kolejnym interpretacjom ?  Zadaję sobie te pytanie słuchając ciekawej płyty  „Repetitions /Letters to Krzysztof Komeda” zrealizowanej przez zespół EABS czyli Electro-Acoustic Beat Sessions. Wrocławscy muzycy  grają od wielu lat a ich projekty umownie traktować można jako „warsztatowe” oraz „ eksperymentalne”. Związane jest to przede wszystkim z bardzo uniwersalnym podejściem do muzycznej materii, która w ekspozycji zespołu nie ma zasadniczo żadnych ograniczeń. Biorą garściami z jazzowej tradycji ( od Komedy po Ahmada Jamala), awangardowej koncepcji orkiestr Sun Ra, pomysłów Davida Axelroda a nawet charyzmatycznej melodyki i skojarzeń Gila Scotta Herona. Dzisiejszy EABS to próba nowego podejścia do jazzu poprzez włączenie nowych brzmień ( elektroniki, hip hopu a nawet  impulsywnego rapu), szukania w pomysłach odniesień do  soulu, funku, hip-hopu, elektroniki i  kompozycyjnego eksperymentu nowego jazzu. Stąd może zrodził się pomysł pianisty zespołu, Marka Pędziwiatra ( m.in. laureata nagrody i wyróżnienia za kompozycję  jazzową na V Konkursie Kompozytorskim im. Komedy). Wraz z zespołem prawie dwa lata przygotowywano sesję „ Repetitions ” , która w założeniu miała być ponownym odczytaniem  muzyki filmowej  Krzysztofa Komedy -Trzcińskiego.  „Repetitions/Letters to Krzysztof Komeda” powstał zatem jako spójna koncepcja kompozytorska zespołu EABS i jest w całości poświęcony  legendzie polskiego jazzu – Krzysztofowi Komedzie. To także specyficzna analiza twórczości kompozytora  z lat 1962-1967 i co najważniejsze, oparta nie o popularne i znane tematy, lecz prezentacja  Komedy mniej znanego; pokazane teraz  poprzez ultranowoczesne, jazzowe spojrzenie na „komedowskie”  etiudy baletowe,  muzykę do filmów fabularnych, krótkometrażowych, dokumentalnych i animowanych  oraz kompozycje ilustrujące wiersze polskich poetów ( wcześniej pokazane na słynnym albumie „ Krzysztof Komeda – Meine Süsse Europäische Heimat: Dichtung Und Jazz Aus Polen”). Na płycie  „Repetitions/Letters to Krzysztof Komeda” nie usłyszymy  „ komedowskich” utworów odegranych nuta w nutę. EABS w kompozycje Komedy wplótł autorską mieszankę brzmień hip hopu, jungle, funku, gospel czy szeroko rozumianej elektroniki. Nierzadko partie pianisty zastąpione są sekcją dętą ( co dodatkowo porywa ludzi na koncertach granych przez EABS). „Repetitions/Letters to Krzysztof Komeda  to album zarówno „ kultowy”, bo bawiący się brzmieniem Komedy lat 60-tych, z drugiej strony swoista dyrektywa w jakim kierunku zmierza myślenie o nowej, muzycznej strukturze.

Dionizy Piątkowski