Fala popularności tzw. world music spowodowała oczywistą modę na rodzimy folkloryzm, czyli łączenie elementów polskiej muzyki ludowej z nowoczesnymi rytmami rocka, jazzu i muzyki rozrywkowej. Tradycja takich inspiracji jest w naszej muzyce rozrywkowej dość stara, bo sięga już lat 60-tych ( „polskiego big-beatu” ) i specyficznej „mody na ludowość” ogrywanej przez takie zespoły jak No-To-Co, Trubadurzy, Skaldowie ( z doskonałym albumem „Krywań”). Te wszystkie „ dzieweczki do laseczka” przybierały nieraz karykaturalne wersje ale najczęściej były ciekawymi odniesieniami do polskiej tradycji ludowej ( np. Grzegorz Ciechowski i jego „Piejo kury,piejo”). Doskonałymi formami były także sesje folkloryzującego jazzu ( „Kujaviak Goes Funky” Zbigniewa Namysłowskiego, „ „Atma” i „Nowojorski Baca” Michała Urbaniaka). Sporo folkloryzujących odniesień jest także w twórczości wybitnych kompozytorów muzyki klasycznej i współczesnej ( od Fryderyka Chopina, Stanisława Moniuszki i Karola Szymanowskiego po Krzysztofa Pendereckiego, Wojciecha Kilara i Mikołaja Góreckiego). Do tego szereg propozycji polskiej pop-music, która na fali inspiracji, twórczych poszukiwań a często oczywistej „mody n a ludowość” realizuje projekty mniej lub bardziej lansujące nowe, folkloryzowane brzmienia i nastroje budowane tradycyjnymi piosenkami, tańcami i przyśpiewkami Mazowsza, Podhala, Mazur, Wielkopolski, Pałuk, Kaszub, Śląska czy Podlasia.
Ciekawy jest nowy projekt „Tany” przygotowany przez Karolinę Cichą, jedną z interesujących wokalistek rodzimej, nowej folk-music. Karolina Cicha w swój nowy pomysł włączyła tradycyjne pieśni i piosenki Podlasia nadając im niezwykle ciekawy, energetyczny i przebojowy wymiar. To jest ciekawe połączenie tego, co jest naszym, ludowym „ roots”, z przebojowym „ethno-folkiem” podporządkowanym współczesnym oczekiwaniom. Tradycyjna, suwalska melodia taneczna łączy się z pieśnią weselną z Okolic Grodna ( wykonywaną w języku białoruskim). Jest pogodna pieśń rodzinna, ballada miłosna oraz pieśń liryczna. Ale jest także autorskie nawiązanie do tradycji, czyli kompozycje Karoliny Cichej ( ”Ja strzała w locie”, „Kuku AA”, „Afterparty elegia”, „Właściwy Autor arcydzieł”), także folkloryzujące piosenki do słów Tadeusza Gajcego ( ”Miłość bez jutra”, „Noc Wigilijna 1942”). Jest wreszcie przebojowy „Płacz nad młodością, co odchodzi” z gościnnym udziałem Kayah. To ciekawy, kobiecy duet z lubością przekazujący energię ludowej tradycji, eksponowany żarliwym, emocjonalnym śpiewem i wzbogacony nowoczesnymi formami dzisiejszego hitu. Może dlatego album „Tany” jest tak zgrabnie roztańczoną sesją, gdzie słychać nie tylko folkowe, ludowe rytmy i melodie, ale także zgrabnie wplatane są elementy electro, techno-transu a nawet rapu („Rodzinny Patchwork” z gościnnym udziałem Karoliny Czarneckiej). Let’s dance- it’s only Polish folk !