Jeżeli kiedykolwiek istniał Mr. Jazz, to był nim z pewnością LOUIS ARMSTRONG – legendarny trębacz z Nowego Orleanu, geniusz jazzu. Postać Louisa „Satchmo” Armstronga urosła przez dziesięciolecia do miary symbolu epoki jazzu i wszystko, co w ramach szeroko rozumianej muzyki jazzowej się działo, zawsze miało do niego odniesienie. Rola, jaką odegrał w historii muzyki jazzowej jest przeogromna. Wynika ona z olbrzymiej witalności i komunikatywności jego sztuki a sama ludyczność muzyki pozwoliła mu stworzyć z jazzu autentyczną, twórczą dziedzinę życia i kultury. To dzięki ,, Satchmo ” pierwsze dźwięki nowej muzyki przeniknęły w nie zdobyte dotąd bastiony kultury a dzięki artystycznym zabiegom Armstronga jazz odważnie wkroczył na pop-estradę.
Talent i osobowość Louisa Armstronga rozwijały się w szczególnych warunkach. Związany z nizinami społecznymi Nowego Orleanu, tam poznaje arkana i świat muzyki. Na początku są to uliczne popisy, później gra na sygnałówce w domu poprawczym, dokąd trafił za drobne przestępstwa. Armstrong pracuje jako śmieciarz, węglarz, tragarz,