Kenny Barron to pianista cieszący się wielką renomą i uznaniem, z ogromnym pakietem sesji i koncertów, autor wielu, wspaniałych płyt. W rozległej dyskografii pojawia się kolejny album zrealizowany przez kwintet Kenny’ego Barrona. Autorski zespół płyty „ Concentric Circles” tworzą – znani z wcześniejszych projektów Barrona – perkusista Jonathan Blake i basistą Kiyoshi Kitagawa. Tym razem pianista zaprosił także saksofonistę tenorowego i sopranowego – Daynę Stephensa oraz trębacza – Mike’a Rodrigueza. „Concentric Circles” nie jest pierwszym kwintetem Barrona. Zarówno jego debiutancki album „You Had Better Listen” z 1968 roku, nagrany z trębaczem Jimmym Owensem oraz jego pierwsza płyta „Sunset to Dawn” (1973), to także propozycje przygotowane na kwintet. Do takiej konfiguracji pianista powracał często, zapraszając m.in. saksofonistę Johna Stubblefielda, basistę Cecila McBee, perkusistę Victor Lewisa i genialnego trębacza Wallace’a Roney’a. Grupa ta nagrała legendarny już album „What If„, później ukazał się „Live at Fat Tuesdays„, kolejny album kwintetu K.Barrona na którym Roney’a zastąpił Eddie Henderson.
Kenny Barron – legendarny pianista pojawił się na profesjonalnej scenie jako nastolatek zdobywając szlify w zespołach rhythm and bluesowych. Na przełomie lat 50–tych i 60–tych odkrył jazz i czas grał z Phillym Joe Jonesem i Yusefem Lateefem. Po przyjeździe do Nowego Jorku występował z Jamesem Moodym, Lee Morganem i swoim bratem, saksofonistą Billem Barronem; potem, aż do 1966 r. współpracował z Dizzym Gillespiem, z którym odbył wiele interesujących tras koncertowych. Pod koniec lat 60–tych związał się ze Stanleyem Turrentinem, a po dwóch latach występów w zespole Freddiego Hubbarda, na dłuższy czas zadomowił się w grupie Yusefa Lateefa. W tym czasie był już uznanym kompozytorem oraz nauczycielem jazzu i w 1973 roku otrzymał posadę w Rutgers Universisty, ale nie porzucił pracy muzyka, występując m.in. z Ronem Carterem. W latach 80–tych nadal komponował, uczył i występował, także jako współlider grupy Sphere (wraz z Charliem Rousem, Busterem Williamsem i Beny Riley’em). Sporo nagrywał m.in. z Frankiem Wessem. Później na dłuższy czas związał się ze Stanem Getzem, z którym nagrał wiele interesujących albumów. Sprawdził się również jako wybitny akompaniator wokalistów, takich jak Judy Niemack, Sathima Bea Benjamin czy Teresa Brewer. Jego ogromna dyskografia obejmuje wiele wybitnych albumów, z których najciekawsze to m.in. “Charlie Parker Memorial Concert”- z Dizzy’m Gillespiem, “New Time Shuffle”-ze Stanley’em Turrentinem, “High Blues Pressure” z Freddie Hubbardem, “The Gentle Giant”z Yusefem Lateefem, ,słynne “Piccolo” z Ronem Carterem, “Golden Lotus”, “At The Piano”, “Four In One” z kwartetem Sphere, “New York Attitute” “Invitation”, “People Time” ze Stanem Getzem, “The Only One”, “Other Places”, “Wanton Spirit”, “Swap Sally” z Mino Cinelu, “Things Unseenduety z Reginą Carter („Feefall”), Charliem Hadenem (“Night and the City”) i Dave’m Hollandem ( “ The Art Of Conversation”). Pianista był jedenastokrotnie nominowany do Grammy Awards i udowodnił, że doskonale odnajduje się zarówno w big bandach, jak i w niewielkich składach. Jego dwa , wydane przez Impulse! Records albumy – „The Art of Conversation” i „Book of Intuition” – to doskonale brzmiący duet z Davem Hollandem oraz znakomite trio z perkusistą Jonathanem Blakiem i basistą Kiyoshim Kitagawą.
Kenny Barron lubi zestaw kwintetu i grywał w takich składach wielokrotnie, także w latach 90-tych. W 2004 roku wydał album „Images”, na którym pojawił się, między innymi basista Kiyoshi Kitagawa. Jest zatem „Concentric Circles” pewną kontynuacją pomysłów sprzed lat, ale i konsekwencją twórczą wybitnego pianisty. Co ciekawe, sesja zawiera zestaw niepublikowanych dotąd kompozycji K.Barrona wzmocnionych utworami Lenny’ego White’a i Theloniousa Monka. Może właśnie dlatego brzmienie płyty przypomina stylistykę T. Monka – jednego z najważniejszych dla Barrona artystów. Podobnie jak w przypadku innych albumów, Kenny Barron oddaje mu hołd, wykonując „ Reflecions” – jedną z jego najbardziej lubianych kompozycji. Przed laty prestiżowy magazyn Jazz Weekly nazwał Kenny’ego Barrona „najbardziej lirycznym pianistą naszych czasów”, teraz albumem „Concentric Circles” pianista udowadnia ten komplement realizując album niezwykle wazny w jego rozległej dyskografii.