Patricia Barber – charyzmatyczna amerykańska artystka prezentuje się w swoim najnowszym albumie (pierwszym dla Concord Records) w potrójnej roli: pianistki, wokalistki i kompozytorki. Jazz najwyższej próby, świetnie zaaranżowany i fenomenalnie nagrany przez Jima Andersona, znakomitego inżyniera dźwięku. Anderson podjął współpracę z Patricią Barber w 1994 roku od realizacji „Cafe Blue”. Potem zgrał wspaniały „Modern Cool” i wprowadził nagrania chicagowskiej artystki do prestiżowego audiofilskiego kanonu.
„Smash” to dwunasty, studyjny album w dyskografii Patricii Barber i jednocześnie jej debiut w prestiżowej oficynie Concord Jazz/Universal Music. Na nowej płycie znalazło się dwanaście nowych utworów, w których pianistka-wokalistka-autorka z wielką intensywnością oraz w przykuwający uwagę słuchacza sposób „opowiada siebie” Recenzentka The New York Times napisała po premierze, że to „ mądre piosenki wiele mówiące o naszym sposobie myślenia i pomyśle na życie a nie tylko o tym, co i kogo kochamy”. „Smash” to wciąż jazz najwyższej próby, doskonale zaaranżowany i zagrany. Patricii Barber towarzyszy gitarzysta John Kregor, basista Larry Kohut, i perkusista Jon Deitemyer. Wspólnie tworzą jakąś magiczną kompilację modern-jazzu, pogodnych fragmentów skłaniających się ku smooth-jazzowi z odrobiną zwariowanego funky. Wypełniający te dźwiękowe przestrzenie śpiew Patricii nagrany jest tak, że słychać każdy szmer, każdy oddech i emocję a wyśpiewywane teksty nie trącą banałem. Jest o utraconej miłości, o frustracji, o nadziei. Jest o jazzie ….