Awangardowy saksofonista Sonny Simmons – pochodzi z “czarnej dzielnicy” kalifornijskiego Oakland. Początkowo grał amatorsko na rożku angielskim, a w wieku 16 lat otrzymał w prezencie saksofon altowy, który odtąd stał się jego głównym instrumentem. W latach 50-tych  grywał przede wszystkim w rhythm & bluesowych grupach, współpracując  również  z  wybitnymi muzykami – Lowell Fulsomem, T-Bone Walkerem, Amos Milburnem, Charlesem Brownem. Zasadniczy zwrot w postrzeganiu własnej muzyki  Sonny Simmons  doświadczył w  1950 roku  gdy do Oakland przyjechał Charlie Parker. Wtedy Simmons zainteresował się  jazzowym  be-bopem. Ta fascynacja trwałą zaledwie kilka sezonów, bowiem saksofonista coraz natarczywiej interesował  się awangardowymi i nowoczesnymi formami jazzu. Szczególną uwagą i szacunkiem darzył poczynania Ornette’a Colemana i przez znaczny czas pozostawał pod ich kreatywnym wpływem. Podjął współpracę z awangardowymi muzykami tamtych lat : w 1961 roku współpracował z Charlesem Mingusem; w 1962 podjął współpracę z  flecistą Prince’a Lasha,  z którym grał blisko dekadę. To z jego kwintetem nagrał w 1962 roku znakomitą płytę „The Cry!” , na której zaczął kształtować swój charakterystyczny free jazzowy sposób gry.

Kreatywny i poszukujący nowych brzmień muzyk z Kalifornii przeprowadził się w połowie lat 60-tych do Nowego Jorku. Jego muzyka trafiła na bardzo podatny, jazzowy grunt: buntu be-bopowców i tworzenia nowej muzyki. Znalazł się w kręgu ( koncerty i nagrania) tak wybitnych osobowości jak John Coltrane, Eric Dolphy, Sonny Rollins, Don Cherry, Elvin Jones, Sun Ra czy Albert Ayler. W 1966 roku Sonny Simmons poślubił trębaczkę Barbarę Donald, z którą nagrał kilka ciekawych płyt. Rosnąca popularność muzyki pop i folk, malejący popyt na muzykę graną przez Simmonsa, problemy z alkoholem, narkotykami, rozwód – to wszystko spowodowało, iż saksofonista wycofał się w tragicznych okolicznościach  ze sceny muzycznej i wielkiej kariery. Trudne warunki finansowe zmusiły go do podejmowania różnych zawodów, np. pracy sanitariusza. W latach 80-tych Sonny Simmons grywał przeważnie na ulicach San Francisco, żyjąc z tego, co uzbierał od przechodniów. Po 20 latach zapomnienia saksofonista powrócił do aktywności scenicznej. W 1992 roku nagrał wraz z basistą Charnettem Moffettem i synem – perkusistą Zarakiem Simmonsem,  album „Ancient Ritual”. Znalazł się także w kręgu zainteresowania producentów prestiżowej Warner Bros. Records. Od tego czasu datuje się kolejny,kreatywny okres jego kariery muzycznej. Wydaje autorskie płyty i koncertuje z własną formacją The Cosmosamatics.

Dionizy Piątkowski