Sultan Stevenson jest londyńczykiem z korzeniami na Karaibach (jego rodzice są pochodzenia barbadoskiego i wincentyńskiego). Jest absolwentem kursu Tomorrow’s Warriors oraz Julian Joseph Jazz Academy (JJJA). Wychowal się na muzyce wielkich pianistów jazzowych: McCoya Tynera, Geri Allena, Herbiego Hancocka i Kenny’ego Kirklanda. Jego głębokie uznanie i poszanowanie dla muzyki gospel, bebopu, swingu, reggae, funku i hip-hopu a także historii Afryki i afrykańskiej diaspory są częścią jego artystycznej tożsamości. „Taki właśnie jestem” – wyznaje Sultan Stevenson. Nie lubię głośnych dźwięków, stąd moje utwory są w radosnym, asymetrycznym, „McCoy Tynerowskim” rytmie, ale potem nabierają wyjątkowej i spokojnej intensywności”. Pianista tworzy zatem muzykę, która opowiada fascynujące historie, z przeplatającymi się motywami, wykorzystuje przestrzeń, w istocie tworząc skuteczną komunikację muzyczną. Najlepiej pianista czuje się w standardowym trio (z basistą Jacobem Grynem i perkusistą Joelem Watersem). „Trio ułatwia konwersację”- deklaruje pianista. Na płycie „Faithful One” zręczne i przejrzyste jest komponowanie partii w kwintecie z saksofonistą Denysem Baptiste i trębaczem Joshem Shortem, co czyni z trio szczególnie mocny, jazzowy kwintet.