Coraz składniej buduje się zestaw nagrań, jakie z ogromnym potencjałem mentalnej kreatywności i – co bodaj najważniejsze – niezwykłym osobistym odniesieniem tworzy pianista i kompozytor Ares Chadzinikolau. Jego solowe projekty, nagrania w trio i w kwartecie stawiają ważne pytania, jakie muszą towarzyszyć powstawaniu „nowej” muzyki : jak mocno twórca może oddziaływać li tylko autorskim uniesieniem, impresyjnością kreowania brzmienia, dźwięków i nastrojów,  i jak bardzo powinno to przekładać się na twarde rygory nowoczesnej kompozycji.

Ares Chadzinikolau  „ naładowany” jest  pomysłami, które nie mogą epatować tylko jednym nastrojem. Teraz wraz z ciekawym odniesieniem do akustyczno-elektronicznej frazy stara się przekazać swoje pojmowanie logiki tego świata. Jest zatem nie tylko bohaterem własnych, muzycznych opowieści, ale – co niezwykle ważne – przyciąga do swojej muzyki i koncepcji także innych muzyków. By wyzbyć się solowej impresji poddaje się rytmice perkusji ( doskonale precyzyjny Paweł Banach)  i  szkielet ten budowany jest wokół mocnego, czasami wręcz agresywnego rytmu, z karkołomnymi zwrotami tempa, zwartymi improwizacjami, ale i także niezwykle spójną, nowoczesną fakturą i – jak to zazwyczaj u Aresa – także z pogodnymi, romantycznymi melodyjkami.

Dionizy Piątkowski