Trwa dobra passa w odkrywaniu nieznanych i dotąd nie publikowanych nagrań wybitnych polskich muzyków jazzowych. W kręgu poszukiwań są nieznane nagrania Krzysztofa Komedy oraz Tomasza Stańko. Odnaleziono (GAD Records) niepublikowane dotąd koncerty zespołów Komedy z festiwali w Bled (1965) oraz w Pradze (1964), jest już wydana ścieżka dźwiękowa z muzyką Komedy do filmów „Kraksa” i „Okolice peronów”, ale są także już odkryte i wydane (Astigmatic Records) po raz pierwszy koncerty kwintetu Tomasza Stańko (albumy „Wooden”).
Jest i kolejna sensacja: przez lata krążyły plotki na temat zaginionej sesji nagraniowej z udziałem legendarnego polskiego trębacza Tomasza Stańki i grupy skandynawskich i polskich muzyków. Teraz, prawie dekadę po sesji i siedem lat po śmierci Tomasz Stańki, te długo oczekiwane nagrania pojawią się nakładem duńskiej oficyny April Records jako dwa, samodzielne albumy „The Copenhagen Session”. Projekt narodził się w Vallekilde Højskole w Danii, gdzie Tomasz Stańko został zaproszony do prowadzenie zajęć na corocznej Letniej Sesji JazzDanmark. Ta legendarna szkoła letnia stała się miejscem narodzin warsztatowego zespołu polskiego trębacza, w którym znaleźli się: wokalistka Johanna Elina Sulkunen, trębacze Tomasz Dąbrowski i Snorri Sigurðarson, saksofonista Thomas Hass, wibrafonista Martin Fabricius, pianista Artur Tuźnik, kontrabasista Richard Andersson i perkusista Radek Wośko. Formacj przewodził Tomasz Stańko, który obok dynamicznego zespołu młodych muzyków odnalazł nową inspirację, obejmując ich kompozycje tak samo jak swoje własne, co stanowi zaskoczenie, dla charyzmatycznego artysty znanego przecież z przewodzenia własnymi zespołami.
Scandinavian Art Ensemble z Tomaszem Stańko to dzisiaj dwa albumy rozległej, głęboko ekspresyjnej muzyki, która łączy melancholijną głębię polskiego jazzu z przestrzennymi, nastrojowymi cechami skandynawskiego brzmienia. Jak wspomina trębacz Tomasz Dąbrowski „Stańko nie był tylko mentorem, był równym sobie, napędzanym ciekawością i pragnieniem przekraczania granic. Chciał grać naszą muzykę. Zawsze słuchał, zawsze szukał”. Poza jego niepowtarzalnym brzmieniem, wpływ Tomasza Stańki dotyczył energii a jego obecność podnosiła na duchu otaczających go ludzi. „Łączył energię i sprawiał, że wszyscy gramy lepiej niż zwykle” – wspomina basista Richard Andersson. Na tych dwóch albumach nagranych w The Village Recordings w 2016 roku słychać niepowtarzalny ton i styl Tomasza Stańki, przeplatający się z kompozycjami zarówno jego, jak i członków zespołu. Utwory takie jak „The Dark Eyes of Martha Hirsch” i „Before the Rain” pokazują nie tylko jego charakterystyczny liryzm, ale także jego chęć wycofania się, słuchania i pozwolenia młodszemu pokoleniu kształtować brzmienie. Już dekadę później muzycy Scandinavian Art Ensemble wytyczyli własne ścieżki, kształtując jazzowe krajobrazy a wpływ ich czasu spędzonego z legendarnym trębaczem pozostaje głęboki. „Wydanie tych albumów to coś więcej niż tylko muzyka — mówi Tomasz Dąbrowski. Chodzi o zachowanie ducha Stańki – jego hojności, ciekawości, sposobu jednoczenia ludzi. Nawet po tylu latach jego obecność wciąż można wyczuć w każdej zagranej przez nas nucie”.