Wirtuoz gry na mandolinie Avi Avital jest znakomitym wykonawcą wielkiej klasyki, stąd nie dziwi lukratywny kontrakt, jaki artysta ma z prestiżową i nobilitującą oficyną Deutsche Grammophon. Co ciekawe, dla Deutsche Grammpohon zrealizował nie tylko dwa znakomite albumy klasyczne oraz – jakby dla artystycznej równowagi – dwa albumy z ( także mu najbliższą) „world music”.
Debiutancki krążek „Bach” prezentuje młodego izraelskiego mandolinistę , inteligentnego, pełnego uroku i entuzjazmu artystę. Album mandolinisty to swoisty hołd złożony jednej z największych pasji Avi Avitala – muzyce Jana Sebastiana Bacha. Na płycie znalazły się -samodzielnie dokonane przez Avitala transkrypcje na mandolinę – trzech koncertów i sonaty triowej wielkiego kantora z Lipska. Nie dziwił zatem zachwyt recenzenta The New York Times, który docenił Avi Avitala za niepospolitą wrażliwość muzyczną. A jego wirtuozerską grę określił jako „ wszystko, co można wydobyć z mandoliny, a co nawet ci się nie śniło”. Talent został zauważony także dzięki „zapierającej dech w piersiach wirtuozerii i artystycznemu oddaniu” . Album ten stał się także pretekstem by Avi Avital – pierwszy muzyk grający na mandolinie kompozycje Bacha – otrzymał w 2010 roku nominację do nagrody Grammy w kategorii „najlepszy instrumentalista solowy”.
Kolejny album „Vivaldi” dedykowany był kolejnemu, wybitnemu i najpopularniejszemu kompozytorowi włoskiego baroku. Avi Avital prezentuje cztery koncerty Vivaldiego nagrane z towarzyszeniem znakomitej Venice Baroque Orchestra. Na płycie znalazły się także dwie osiemnastowieczne pieśni gondolierów weneckich, które, z towarzyszeniem grającego na mandolinie Avitala, wykonuje Juan Diego Florez. Album „Vivaldi” potwierdzał ponownie wspaniały kunszt i talent Avi Avitala – genialnego wirtuoza mandoliny i mistrza wspaniałych interpretacji.
Po płytach z muzyką J.S.Bacha i A.Vivaldiego izraelski mandolinista zrealizował ciekawy album „Between Worlds” . Avi Avital tym razem przedstawia wybór pięknych melodii i zachwycających tańców z Europy, Azji Centralnej i obu Ameryk. Każda z tych melodii jest głęboko zakorzeniona w tradycji, a ich aranżacji dokonali najwybitniejsi kompozytorzy muzyki klasycznej. Rezultatem jest niezwykły dialog pomiędzy Północą a Południem, Wschodem i Zachodem, Nowym i Starym, Klasyką i Tradycją owocujący fascynującą podróżą muzyczną “Pomiędzy Światami”. W tej specyficznej podróży mandoliniście towarzyszą genialni muzycy francuski akordeonista Richard Galliano i argentyński klarnecista Giora Feidman oraz zespół zaprzyjaźnionych wirtuozów w grze na instrumentach szarpanych z całego świata. Na repertuar albumu składają się popularne hity: „Czardasz” Montiego, utwory z cyklu „Bachianas Brasilieras” Villa-Lobosa, uduchowiony „Nigun” Blocha, finał „Amerykańskiego Kwartetu” Dworzaka, tańce z Hiszpanii, Bułgarii, Rumunii, Kuby I Gruzji, a na koniec tango Astora Piazzoli. Od Jana Sebastiana Bacha i Antonio Vivaldiego poprzez folkowy bluegrass, bałkańskie rytmy i latynoskie tango Avi Avital jest w swojej muzyce autentyczny, pogodny i perfekcyjnie drobiazgowy. Nieoczekiwanie dla wszystkich stał się też jednym z najwybitniejszych i najbardziej wszechstronnych promotorów tego pięknego instrumentu. New York Times określa go „artystą wybuchowo charyzmatycznym” zaś Boston Globe potwierdza, że „ wykonywanie repertuaru barokowego przychodzi mu z łatwością i luzem, charakterystycznym dla muzyków rockowych i jazzowych”.
Najnowszy projekt wszechstronnego mandolinisty jest szczególny w z wielu powodów: po pierwsze zrealizował go z udziałem kontrabasisty, brata Omera Avitala; po drugie repertuar albumu „ Avital Meets Avital” wychodzi mocno poza brzemiennie jednej stylistyki. Dla takiego pomysłu w nagraniu pojawia się także trio ( Yonathan Avishai- fortepian, Itamar Doari- instrumenty perkusyjne, Uri Sharlin – akordeon). W ten sposób powstał niezwykły zespół, który utalentowani bracia stworzyli by zagrać ….własne kompozycje. Album „Avital Meets Avital” to muzyczny dialog, czerpiący garściami z brzmień północnoafrykańskich (a w szczególności marokańskich), tradycji klasycznej i folkowej, klezmerskich harmonii i śródziemnomorskich rytmów. Powstała zatem fascynująca mieszanka, w której muzyka kameralna łączy się z surową, nieokiełznaną energią jazzu. Nagranie to także synteza kariery i życia młodych muzyków : obaj dorastali w Izraelu, wychowywani przez marokańskich rodziców, obaj fascynowali się kulturą Zachodu, obaj uczęszczali do tej samej Akademii Muzycznej w Jerozolimie, gdzie Omar studiował jazz, a Avi muzykę klasyczną. Teraz te dwa światy połączyli w jedno, piękne , muzyczne spotkanie .