W poszukiwaniu nowych brzmień oraz muzycznych zaskoczeń z pewnością propozycje formacji Eskaubei & Tomek Nowak są nowatorskie. Nie tylko w warstwie artystycznej, ale przede wszystkim w odniesieniu współczesnej kultury muzycznej. Połączenie jazzu i hip hopu nie jest dzisiaj czymś odkrywczym. Prekursorem był już trzy dekady wcześniej Miles Davis, z którym podążyły tabuny – niekoniecznie jazzowych – artystów. Ale propozycja rapera Bartłomieja Skubisza ( Eskubei) oraz kwartetu Tomka Nowaka jest na tyle ciekawa, bo jest swego rodzaju konsekwencją – zdaje się – wielu pomysłów, które na płytach i koncertach realizuje ten doskonały, rodzimy team. Brzmienie wypracowane przez Eskaubei & Tomek Nowak Quartet zyskuje formacji nie tylko sporą grupę entuzjastów, przekonuje do nowych form krytyków rap-jazzowej i hip hopowej stylistyki, ale tworzy także nowy, hip hopowy, jazzowy „„new power”.
Eskaubei i Tomek Nowak Quartet to przedsięwzięcie rzeszowskiego muzyka Bartłomieja Skubisza i świetnego trębacza Tomka Nowaka ( znanego ze współpracy m.in. z Nigelem Kennedym, Jarosławem Śmietaną, muzykami Amy Winehouse czy Massive Attack). Zespół tworzą także dobrze znani jazzowi instrumentaliści: Kuba Płużek ( instrumenty klawiszowe), kontrabasista Alan Wykpisz oraz grający na perkusji Filip Mozul. Sukcesem okazały się dwa wcześniejsze albumy („Będzie dobrze” i „Tego Chciałem” – zrealizowane dla promującej nowoczesne brzmienia oficyny For Tune Records) oraz entuzjastycznie przyjmowane koncerty kwartetu Tomka Nowaka & Eskaubei. To już nie monotonna raperska melorecytacja, ale pokład ciekawych muzycznych skojarzeń oraz ważnych tekstów.
„Sweet Spot” – trzecia w dyskografii formacji płyta jest ciekawa propozycją, jak zgrabnie można połączyć to, co nowoczesne ( rap, hip- hop, impulsywny jazz) z określoną formułą, która nie może wymykać się muzyce improwizowanej. Stąd w nagraniach funk i groove spotyka się ze swingiem i jazz- tradycją oraz z nowymi stylistykami muzyki improwizowanej i melodyjnym, wręcz soulowym, zaśpiewem oraz impulsywnością jazzu. Album „Sweet spot” to krążek pełen pozornych sprzeczności. Muzycy sprawnie balansują kontrastujące ze sobą elementy hip hopu i improwizacji jazzowej. Efektem piecio-letniej współpracy artystów jest muzyka istniejąca ponad gatunkowymi podziałami, zrozumiała i atrakcyjna zarówno dla miłośników rapu, jak i jazzu. Są tu zatem rapowe wersy o ludziach, miejscach i miłości do muzyki. Album został nagrany w dość rozbudowanej grupie: Tomek Nowak – trąbka, Kuba Płużek – instrumenty klawiszowe, Alan Wykpisz – gitara basowa i kontrabas, Maksymilian Olszewski – perkusja, oraz autor tekstów i raper Bartłomiej Skubisz „Eskaubei”. Podobnie jak w przypadku poprzednich albumów muzycy zaprosili do współpracy artystów spoza formacji: DJ Mr.Krime, wokalistka Aleksandra Tocka, saksofonista Bartłomiej Prucnal, raperzy Jarecki oraz Eldo – jeden z najważniejszych raperów w historii polskiego hip hopu.
“Bardzo intensywnie pracowaliśmy nad albumem. „Sweet Spot” można tłumaczyć na wiele sposobów, jako idealne miejsce, idealne brzmienie, złoty środek, odpowiedni balans w muzyce i życiu. To jest to, do czego dążymy w naszej muzyce, to jest to, co gonimy i do czego zbliżamy się z każdym kolejnym koncertem i płytą. To szukanie szczęścia w życiu poprzez muzykę, ale też dawanie radości innym. W tak idealnej symbiozie chcemy żyć z odbiorcami naszej muzyki” – mówią muzycy o nowym projekcie, a Michał Urbaniak – bodaj największy entuzjasta takich brzmień – komplementuje : „ This is Jazz of Today ! ”.
