Najnowszy album „Astronautilus” jest kwintesencją artystycznego wigoru, niezwykłej poprawności stylistycznej i świeżego, nowoczesnego brzmienia. Kwartet Get The Blessing podporządkował się idei przemyślanej aranżacji z impulsywnym rytmem improwizacji sięgającej raz po jazzowe, raz po rockowe czy wręcz przebojowe skojarzenia. Połączenie trip-hopu, elektroniki i jazzowej improwizacji, zaskakujących fraz i brzmień to oczywiste nawiązane do stylistyki Portishead , ale także zagłębienie się w synorystyce ostatnich nagrań Milesa Davisa. Get The Blessing szukają bowiem inspiracji zarówno w słynnym „ Doo Bop”, jak i nie stronią od muzyki Ornette’a Colemana, harmolodycznego Jamesa Blood Ulmera, utranowoczesnego Tortoise a nawet nowofalowej Blondie. Zgrabnie to przyswajając stworzyli ciekawy trend i szczególne brzmienie, które dzisiaj trudno jest już jednoznacznie określić. Mieszając hip-hopowe brzmienie z jazzem, elektroniką, acid-housem a nawet elementami muzyki klasycznej wypracowali swój niepowtarzalny styl.
Get The Blessing – Astronautilus – Naive Records
Willie Nelson Sings Gershwin – Summertime – Sony Music Zofia Komedowa Trzcińska – Nietakty: Mój czas, mój jazz – Wyd.Szelest
dionizy2016-04-14T11:37:55+02:00