Legendarna Jewel Brown powraca, tym razem po raz pierwszy,  albumem „Thanks for Good Ole’ Music And Memories” zawierającym wyłącznie jej piosenki. Znakomita wokalistka jest najbardziej znana ze swojej współpracy z  Louisem Armstrongiem  i jego  His All-Star Band. Jewel Brown śpiewała z Satchmo od 1961 do 1968 roku, do choroby Armstronga. Wokalistka na estradzie pojawiła w połowie lat pięćdziesiątych się mając zaledwie kilkanaście lat. Jak większość ówczesnych talentów muzycznych, Jewel zaczęła śpiewać w kościele i już mając zaledwie 12 lat nagrała ( dla kultowej oficyny Liberty Records) kilka przebojów z zespołem Clyde’a Otisa.  Na początku lat sześćdziesiątych koncertowała w klubach jazzowych w całych Stanach. Niezwykłą popularność zyskała w zespole Louisa Armstronga, ale wraz z zakończeniem estradowej aktywności Satchmo przeniosła się do komercyjnego Las Vegas. Na początku lat siedemdziesiątych jej kariera przygasła a zaradna artystka zdecydowała się na prowadzenie własnych, poza music-biznesowych, interesów. Największy sukces odniosła prowadząc agencję ubezpieczeniową.

Jewel Brown, już na emeryturze,  w 2007 roku została wprowadzona do  prestiżowej listy Blues Smithsonian, w 2015 roku otrzymała  Medal Kongresu za jej wkład w sztukę, a w 2020 roku burmistrz Houston, Sylvester Turner, ustanowił 12 grudnia 2020 roku Dniem Jewel Brown. Oczekiwany przez entuzjastów jej talent now album  “Thanks For Good Ole’ Music And Memories” przynosi dziesięć doskonałych piosenek osadzonych w tradycji jazzu i bluesa. Jewel Brown jawi się tutaj  także jako ciekawa autorka, która wspólnie z producentem albumu Nic’em Allenem zgrabnie powraca do swojej, wokalnej stylistyki. „Przez lata – wspomina Jewel Brown – miałam okazję pracować z różnymi autorami, kompozytorami i artystami, ale to Nick Allen pozwolił mi zaśpiewać moje własne piosenki. Poczułam, że wracam z czymś, co zostało mi dawno, dawno temu odebrane”.

Dionizy Piątkowski