W  Louizjanie mówią o nim …”młody Satchmo”. Dotąd nieznany w Europie i Polsce . Kermit Ruffins jest z pewnością najpopularniejszym muzykiem Nowego Orleanu. Jest wszędzie w nocnych klubach Ninie Wards, w knajpach French Quarter i Treme, na estradach weekendowych festynów i prestiżowego New Orleans Jazz & Heritage Festival. Grywa z gwiazdami i amatorami ulicznych prezentacji, założył legendarny Rebirth Brass Band oraz The Barbecue Swingers. Zagrał samego siebie w serialu „Treme”. W każdy wtorek i czwartek spotkasz go w klubie Vaughan’s Bar.W tej obskurnej budzie, już sporo po północy jest ponad setka rozbawionych turystów i lokalnych bywalców, którzy każdego czwartku przychodzą tutaj posłuchać najpopularniejszego muzyka dzisiejszego Nowego Orleanu. Rolę – podobną  jaką kiedyś pełnił Satchmo – odgrywa z gracją doskonały trębacz i wokalista-showman Kermit Ruffins. Jego niekończący się show ( Kermit Ruffins & The Barbecue Swingers) jest mieszanką tego, czym dzisiaj pulsuje nowoorleański jazz: hitami Mardi-grass, zydeco, przebojów Fatsa Domino i jazzowych evergreenów. Kermit jest niezwykle aktywnym muzykiem, bardzo popularnym w Nowym Orleanie: grywa kilka koncertów w tygodniu w najróżniejszych klubach, nagrywa dla oficyny Marsalisów, jego płyty są typowym CD-prezentem z Nowego Orleanu. Wszędzie wzbudza entuzjazm i uznanie. Nie dziwę się przeto, gdy następnego dnia, w innej części miasta, popijając piwo w „ Street Bar” trafiam na skacowanego Kermita, bawiącego rozmową, popołudniową publiczność…

Dionizy Piątkowski