Wśród nowych gwiazd fado królować zaczyna Lina. Po sukcesie albumu „Lina_Raül Refree” nagranego w 2020 roku ścieżka jej kariery – mimo covidowych ograniczeń- nabrała sporego rozpędu: w 2020 roku „Lina_Raül Refree” została wybrana Albumem Roku w prestiżowym World Music Charts Europe, a także wygrała pierwszą edycję nagrody Carlos do Carmo Prize 2021. Teraz, wraz z nowym albumem „Fado Camões ”, rozpoczyna się nowy rozdział kariery portugalskiej wokalistki u boku muzyka, kompozytora i producenta Justina Adamsa, najbardziej znanego z produkcji z udziałem Roberta Planta, Rachida Tahy, Tinariwen, Jah Wooble’a lub Souad Massi, a także współpracy z wielkimi gwiazdami, takimi jak Brian Eno czy Sinead O’ Connor. Niepowtarzalny i ekspresyjny głos Liny oraz przestronna muzyka oparta na fado to główne argumenty znakomitej sesji „Fado Camões”, wyjątkowej kompozycji opartej na klasycznej poezji najsłynniejszego portugalskiego poety historycznego, Luísa Vaz de Camõesa. „Stałam się ciekawa, chciałam dowiedzieć się więcej, poza „Lusíadas” lub „Sonetos” – wspomina Lina. Odkryłam, że tematy Camõesa , takie jak zmiana, dzieciństwo, miłość lub opis natury — można dostosować do fado i jego estetyki”. Portugalski poeta i eseista, Nuno Júdice, opisuje duet idealnego wiersza i idealnego głosu w następujący sposób: „Tylko idealny głos może zaśpiewać idealny wiersz. Sposób, w jaki działają razem, sprawia, że słyszymy, poza czasem, instrumentami i słowami, pieśń samej poezji. To ten cud, który mamy w głosie Liny i w muzycznej rekreacji, którą znajdujemy w tych piosenkach. Bardziej niż fado, bardziej niż portugalska tożsamość, to powrót do iberyjskiego ducha, który charakteryzował Portugalię do XVII wieku, który teraz odradza się, z bezstronną czystością interpretacji, w której portugalski i galicyjski łączą się w całkowitej harmonii, jak w galicyjsko-portugalskim pochodzeniu dwóch języków, które są teraz autonomiczne.
Głównie muzycy na „Fado Camões” to Pedro Viana grający na portugalskiej gitarze, pianista John Bagott (współpracował z Massive Attack, Portishead i Robertem Plantem) oraz Ianina Khmelik na skrzypcach w dwóch utworach. Nie jest zaskakujące, że głos i akordy portugalskiej gitary w fado współistnieją z pewnym afrykańskim swingiem i atmosferą, jak w „Quando veria vos” lub „In labirinto”, z subtelną obecnością perkusji między głosem lub po luźnej stronie „Desencontro”, podczas gdy w „O que temo e o que desejo”- duecie z asturyjskim folklorystycznym agitatorem Rodrigo Cuevasem, jest to sugestywny rytm latynoski, który spotyka się z akordami fado. Elegancja niedawnej przeszłości nadal istnieje, ale teraz jest nowa przestrzenność, gdzie głos wyróżnia się pośród fortepianu, gitary i niemal ciszy, tworząc inne scenariusze, w których ból, sprawiedliwość i godność idą ręka w rękę, jak w „Desamor” lub „Senhora minha”. Głos Linii jest zawieszony w atmosferze niemal podobnej do ciszy, z zaledwie kilkoma akordami gitary ujawnia się w scenach melancholii, ale także celebracji poezji Luísa Vaz de Camõesa.