Prologiem najnowszego albumu znakomitej wokalistki Moniki Borzym był z pewnością album „Monika Borzym śpiewa stare piosenki” z polskimi standardami jazzowymi z lat trzydziestych z tekstami m.in. Juliana Tuwima i Mariana Hemara. Wokalistka już wtedy pokazała, jak pięknie i subtelnie można zinterpretować stare, popularne i lubiane niegdyś przeboje. „Stare piosenki” stały się ciekawymi i nowoczesnymi kompozycjami, teraz zgrabnie rozgrywanymi wirtuozerią pianisty Krzysztofa Dysa i uroczo śpiewanymi przez Monikę Borzym.
Monika Borzym to wokalistka jazzowa z imponującą i ciekawą dyskografią: siedem doskonale odebranych przez publiczność i krytyków albumów ( platynowe płyty „Girl Talk”, „My Place”, złota „Back To The Garden”, album z poezją Anny Świrszczyńskiej „Jestem Przestrzeń”, „Radiohedonistycznie”, „Monika Borzym Śpiewa Stare Piosenki Przy Fortepianie Krzysztof Dys” oraz najnowsza „Kołysanki Dla Dorosłych”). Monika pochodzi z muzycznej rodziny, szkołę muzyczną w klasie fortepianu ukończyła z wyróżnieniem, następnie rozpoczęła naukę wokalistyki na wydziale piosenki w ZPSM im. F. Chopina w Warszawie. Pobyt w USA i nauka w John Hersey High School utwierdziła ją w tym, że jej drogą jest śpiewanie jazzu. Za namową pedagogów i przyjaciół brała udział w wielu festiwalach wokalnych zdobywając tam nagrody i doświadczenie estradowe. Przełomowym było stypendium w University of Miami Frost School of Music w 2008 roku, a następnie w Los Angeles Music Academy. Po powrocie do Polski zaczęła studiować psychoseksuologię, co – obok muzyki – stało się jej ogromną pasją i życiowym wyzwaniem. Nagrania do swoich albumów współtworzyła z największymi i najwybitniejszymi muzykami polskiego i światowego jazzu. Na debiutanckiej płycie „Girl Talk”, nagranej w kultowym nowojorskim studio Sear Sound zagrali m.in. Aaron Parks, Eric Harland, Larry Grenadier i Gil Goldstein. Nad płytą „Back To The Garden” pracowała z wybitnym amerykańskim gitarzystą Mitchellem Long’em, nowojorskim producentem Devinem Greenwoodem (Norah Jones, Amos Lee, Melody Gardot) oraz kontrabasistą Robertem Kubiszynem, perkusistą Michałem Bryndalem i altowiolistą Michałem Zaborskim (Atom String Quartet). Sesja „My Place” to głównie kompozycje Mariusza Obijalskiego i Moniki Borzym, którzy zaprosili do współpracy mistrza gitary jazzowej Johna Scofielda, brazylijskiego wirtuoza gitary akustycznej Romero Lubambo, wybitnego saksofonistę Chrisa Pottera, genialnego trębacza Randy’ego Breckera oraz gitarzysta Larry Campbell (znany ze współpracy z Bobem Dylanem i Paulem Simonem), perkusista Kenny Wollesen (grywał z Johnem Zornem, Norah Jones i Johnem Scofieldem) i basista Tony Scherr (Norah Jones, The Lounge Lizards, John Scofield). Album „Radiohedonistycznie” powstał przy współpracy z Nikolą Kołodziejczykiem, który zaaranżował największe przeboje zespołu Radiohead na arcyciekawy skład: jazzowe trio, trzy waltornie, klarnet basowy i violę da gamba.
Trop i geneza albumu „Kołysanki dla dorosłych” nie jest skomplikowany. Monika Borzym wybrała zestaw lirycznych i melancholijnych standardów jazzu i nadała im, swoją interpretacją, znamion, subtelnych, wyciszonych emocjami, jazzowych kołysanek. Nawet przebój Prince’a „Kiss” doskonale wtopił się w ten rozkołysany świat. Jazzowe hity sprzed dekad ( „Blame It On My Mouth”, „Manhattan”, „Midnight Sun”, „Something Cool”, “Old Devil Moon” czy słynne „Moon River” i przebój Elli Fitzgerald „Bewitched, Bothered and Bewildered” ) nabrały niezwykłego, nowego muzycznego kolorytu i erotyki. Perfekcyjnie trio (Krzysztof Dys -fortepian, Max Mucha -kontrabas i Michał Bryndal – perkusja) tworzy nastrój i brzmienie godne najlepszych, jazzowych wzorców. „Kołysanki dla dorosłych to płyta stworzona na randki – mówi Monika Borzym. Jest zmysłowa, subtelna, może być muzyką tła, można jej słuchać uważnie trzymając się za ręce, albo w swoim własnym, wspaniałym towarzystwie dbając o własną przyjemność”.