Wzbogacony elektronicznym brzmieniem „In Between Silence” jest najnowszym albumem Radio.String.Quartet. Instrumentaliści tworzą niezwykle oryginalną muzykę, odważnie przekraczając granice między muzyką klasyczną, popularną a jazzem. Perfekcyjna improwizacja, wirtuozeria oraz rozległa kreatywność zachwyca publiczność i krytyków. Są jednym ( obok Kronos Quartet) z wybitnych zespołów o klasycznym rodowodzie , który ma w repertuarze przede wszystkim kompozycje jazzowe, a ich wirtuozerskiej interpretacji brzmią często jak poważna muzyka współczesna niż jazz czy klasyka. Prawie każdy, kto słucha ich muzyki zostaje zauroczony brzmieniem i muzyczną syntezą. Bo jest tam klasyka, jazz, pop i elektroniczne faktury. Trudno zatem tradycyjnie zakwalifikować ten album, bo muzyka jest tak różnorodna i kreatywna, jak swoista, „ muzyczna Wieża Babel”. Jest tam illbient, djent, tajemniczy dark jazz oraz hipnotyzujący pop. Tym razem kwartet zaproponował przeogromny, kolorowy bagaż brzmień, dla których- z pewnością asekuracyjnie -wybrał enigmatyczne określenie „Crossover Jazz Classic Pop Fusion Rock New Electronic Music”.
Wyraźne są na płycie „In Between Silence” nawiązania do klasycznej kameralistyki, ale i muzyczne odniesienie do Nine Inch Nails, Franciszka Schuberta, Arvo Pärta, pianistyki Bugge’a Wesseltofta i wokalistyki Sidsel Endresen. Wiedeńska formacja kroczy jednak dumnie własną drogą, nie wymykając się tradycji klasycznej kameralistyki. „In Between Silence” nie jest pierwszą konceptualną wyprawą kwartetu w świat innych, nie-klasycznych, brzmień. Wcześniej wspaniale rozegrali kompozycje Joe Zawinula i Weather Report oraz słynnej The Mahavishnu Orchestra-Johna McLaughlina; albumem „Radiodream” eksponowali muzyczną paletę inspirowaną utworami Franza Liszta, Billie Holiday i – oczywiście – Radiohead. Po nagraniach dla monachijskiej ACT Music, jest to debiut kwartetu dla Jazzland Recordings – oficyny znakomitego pianisty i kompozytora Bugge’a Wesseltofta, który został także producentem albumu „In Between Silence”. To on sugerował podróż między gatunkami. „Szukaliśmy innej perspektywy i znaleźliśmy ją z Bugge -wspomina wiolonczelistka Sophie Abraham – Bugge ma ogromne dystans do tradycji, jest niezwykłą osobowością i potrafi nakreślić cały pomysł nagrania”.
„In Between Silence” zostało nagrane na żywo w studio i tylko w niewielkim zakresie wzbogacone o samodzielnie stworzone sample i overduby ( w jednej z sesji kwartet otrzymał nawet wsparcie od legendy techno Henrika Schwarza). Miksowaniem zajął się Ulf Holand – producent m.in. nagrań wybitnego trębacza Nilsa Pettera Molværa. Radio.String.Quartet – z Berniem Mallingerem, Ingmarem Jennerem (skrzypce), Cynthia Liao (altówka) i po raz pierwszy Sophie Abraham (wiolonczela) opowiadają muzyką najbardziej osobiste historie. To jakieś gotowe scenariusze, przetłumaczone na muzyczne obrazy. „Podczas pracy nad albumem były dwa śluby i trzy porody, i tylko w ramach kwartetu- wspomina Cynthia Liao – ale może właśnie dlatego gramy pieśń życia, pełną chaosu, energii i piękna”.
Album „ In Between Silence” jest także inny od poprzednich płyt Radio.String.Quartet , bowiem zawiera partie wokalne. Zastosowanie głosów znacznie poszerzyło brzmienie zespołu. „Mieliśmy wielkie pragnienie piękna i ciszy”- mówi skrzypek Bernie Mallinger, opisując delikatną materię kompozycji oraz nastrój wokół realizacji albumu. Z drugiej strony „In Between Silence” niesie niespotykaną dynamikę, odważnie eksperymentalną i pełną ukośnych dźwięków, ale wciąż niezwykle harmonijną i chwytliwą.