Legendarny organista Ronnie Foster realizuje dla słynnej Blue Note Records  swój nowy album  „Reboot”. To pierwszy od 36 lat nowy album, który ukaże się 50 lat po jego debiucie ( „Two Headed Freap” z 1972 roku). Nowojorczyk Ronnie Foster to postać nietuzinkowa: już w 1970 roku zwrócił swą grą uwagę współzałożyciela Blue Note Records, Francisa Wolffa, gdy realizowali – dzisiaj już kultowy i legendarny – funkowy album „Blue Note Alive” gitarzysty Granta Greena. Kilka miesięcy po śmierci Francisa Wolffa, pianista oficjalnie podpisał kontrakt z Blue Note Records, a George Butler – producent oficyny –  uczynił Ronnie’go Fostera jednym ze znakomitych hammondzistów wytwórni, umieszczając go w gronie takich artystów jak, Jimmy Smith, Larry Young czy Dr. Lonnie Smith.  Już dla G.Butlera zrealizował w latach 70-tych swój znakomity album „Two Headed Freap”  oraz sesje płytowe „Sweet Revival”, „Live: Cookin’ with Blue Note at Montreux”, „On the Avenue” oraz „Chesire Cat”. Ogromną popularność i uznanie przyniosły mu nagrania oraz imponujące solówki w utworze „Summer Soft” Stevie’go Wondera (w 1976 roku z płyty “Songs In The Key Of Life”), na bestsellerowych albumach George’a Bensona (na słynnym „Breezin’),  jak również w utworze hip-hopowym „Electric Relaxation” formacji A Tribe Called Quest ( wykorzystano tam sample utworu „Mystic Brew” z płyty „Two Headed Freap”).

Najnowszy album „Reboot”  Ronnie Foster zrealizował w legendarnym Capitol Studios w Los Angeles. Do zespołu zaprosił syna, perkusistę Chrisa Fostera  i gitarzystę Michaela O’Neilla. „Ten album jest dedykowany pamięci mojego brata, przyjaciela, kumpla z Buffalo i bohatera jakim był Dr. Lonnie Smith, który był jednym z najlepszych na świecie muzyków grających na organach Hammonda B3″ – deklaruje Ronnie Foster.

Dionizy Piątkowski