Bez wielkich fanfar, ale z ogromną charyzmą pojawia się nowa jazzowa wokalistka, która debiutanckim albumem “Black Acid Soul” wkracza na najprzedniejsze salony jazzu i subtelnej, bluesowej stylistyki soulu. Pochodząca z Los Angeles wokalistka Marley Munroe teraz skrywa swe artystyczne oblicze pod zagadkowym pseudonimem Lady Blackbird, dumnej członkini społeczności LGBTQ. „Uwielbiam moje przerysowane kostiumy i całe to wyszukane dziwactwo na scenie. Mój producent przekonał mnie, że możemy mieć takie podejście, ciągle pozostając jazzmanami„. Media prześcigają się w komplementach: BBC mówi o niej, jako „Grace Jones dzisiejszego jazzu”.
„Black Acid Soul” to niezwykły, subtelny i bardzo osobisty album amerykańskiej wokalistki. Kilkanaście kompozycji utrzymano w minimalistycznym nastroju, w którym zawarto brzmienie i emocje mówiące o głębokich, sięgających dzieciństwa, muzycznych doświadczeniach Lady Blackbird. Wydany w 2021 roku „Black Acid Soul” spotkał się z ogromnym uznaniem krytyków i zawierał premiery piosenek „Blackbird”, „It’s Not That Easy”, „Fix It”, „Ruler of My Heart”, ” Nobody’s Sweetheart”, „Collage”, „Five Feet Tall”, „Lost and Looking”, „It’ll Never Happen Again”, „Beware the Stranger” oraz tytułowy „Black Acid Soul”. The Guardian przyznał płycie 5 gwiazdek, zauważając w recenzji, że Blackbird „odnajduje swoje powołanie dzięki tej niezwykłej kolekcji piosenek i wykonów, które głęboko zapadają w pamięć”.
„Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek nie śpiewała – mówi Lady Backbird , wspominając występy w kościele i na jarmarkach, w których brała udział od piątego roku życia. Śpiewanie to jest to, co potrafię robić i nie wyobrażam sobie robienia niczego innego”. Magazyn Blues & Soul zauważa, że „to naprawdę odważna istota, która nie tylko zmierzyła się z jednym z najbardziej surowych utworów Niny Simone, „Blackbird”, ale także, na dodatek, sama siebie nazwała Lady Blackbird”. To czysty śpiew z towarzyszeniem tylko klaskania i bębnów, bez żadnych upiększeń. To takze krzyczący protest song, który zasnuje chmurami każde serce. Lady Blackbird ma ten sam wdzięk co Simone, a do oryginalnego wykonania a capella, dodaje własną magię. Na płycie słychać niezwykłą elegancję, która dowodzi, że Lady Blackbird jest błyskotliwą i emocjonalną wokalistką. Równie pięknie brzmi „It’s Not That Easy”, zmysłowa interpretacja klasyka amerykańskiego soulu Reubena Bella i The Casanovas. Lady Blackbird wspominając sesję nagraniową (którą wraz ze swoim producentem – nominowanym do nagrody Grammy Chrisem Seefriedem realizowali w legendarnym Studio B w Sunset Sound w Los Angeles) deklaruje, iż „ jazz, ma protest zapisany w swoim DNA, stąd towarzyszyło nam w realizacji tego albumu bardzo dużo emocji”. Trudno nie zgodzić się z deklaracją wokalistki.
Edycja deluxe debiutanckiej płyty Lady Blackbird „Black Acid Soul” ukazuje się z jedenastoma dodatkowymi piosenkami: „Did Somebody Make a Fool Out of You”, „I Am What I Am”, „Woman” (single version) , „Feel It Comin” (single version), „Baby I Just Don’t”, „Beware the Stranger” (Chris Seefried remix), ” Collage” (Greg Foat remix), „Blackbird” (Emma-Jean Thackray remix), „Lost and Looking„(Colleen 'Cosmo’ Murphy Cosmodelica remix), „Collage” (Bruise remix) oraz kolejna wersja „Beware the Stranger” (Gil Cang Tuff Scout remix).