Słuchając nowej sesji Piotra Komosińskiego zadaję sobie pytanie: czy trafiłbym na tę znakomitą muzykę w powodzi płyt i „streamingów”, jakie pojawiają się każdego dnia. Pewnie uszłaby mojej uwadze, ale miły list od muzyka spowodował ogromne zainteresowanie pomysłem, jaki – jak to określa sam autor –zrealizował celebrując swoje 30 lat z muzyką. I choć wersja CD ukazała się wcześniej a – sądząc po entuzjastycznych recenzjach – doskonale zafunkcjonowała na rynku, to teraz jest pora na ekskluzywną (200 egzemplarzy) edycję winylową. Premiera godna jubileuszu ! „Czasem w samotności, gdy wsłucham się w siebie, czuję napływ dźwięków, które dają się zamienić na głosy instrumentów – deklaruje Piotr Komosiński. Słyszę opowiadaną przez nie historię, która jak wiatr, po chwili, odchodzi i przynosi inną, a potem kolejną i… kolejną”.

To najkrótsza geneza albumu  „Wietrzne historie”, który basista zrealizował zapraszając do współpracy znakomitych polskich trębaczy: Wojciecha Jachnę i Michała Mike’a. W tuzinie ciekawych, subtelnych oraz impresyjnych własnych kompozycji zawarł syntezę artystycznych oczekiwań i przemyśleń. To nie jest prosta, jazzowa płyta, ale sesja która wbija się kolorytem i nastrojem w ów specyficzny format, jaki budują wrażliwi artyści. Nienachalna elektronika, subtelny rytm a nade wszystko kojąca melancholijna i melodyjnie improwizowana trąbka czynią z albumu bardzo ciekawy i ważny dokument dzisiejszego jazzu. Piotr Komosiński jest tutaj liderem swoistego, kreatywnego duetu, któremu w realizacji muzyki podpowiada ekspresyjną kompozycją. Może właśnie dlatego brzmienia i nastroje budowane są na wzajemnej, tolerancyjnej ekspresji oraz poddawane są jakiejś magicznej, muzycznej podróży, w której już tylko tytuły utworów wyznaczają granice postrzegania i egzystencji ( od tytułowych „Wietrznych historii” i „Poruszenia” po  „Niepokój” i „Wyciszenie”). Tak jak w jego fotografiach, także muzyka czerpie pełnymi garściami ze spotkanych historii.

Piotr Komosiński, rocznik 1976, pochodzi z Ciechocinka i jest basistą, kompozytorem i muzykiem  z wieloletnim doświadczeniem. Zrealizował kilka płyt, na wielu pojawia się jako gościnny artysta-instrumentalista. Dla uważnych obserwatorów sceny muzycznej jawi się także jako muzyk, takich formacji, jak Potty Umbrella, Hotel Kosmos, Ex Usu, Indivi-Duo, Die Perspektive oraz POLA. Muzyk jest także znakomitym fotografem i założycielem grupy fotograficznej B1, która regularnie wystawia prace w polskich galeriach. Główne jego obszary to fotografia konceptualna i eksperymentalna. Porusza się w estetyce czarno białej, jego zdjęcia zazwyczaj tworzą cykle, które są konkretnym przekazem.

Dionizy Piątkowski