Kiedy do nagrania albumu przygotowują się dwaj, wybitni oraz charyzmatyczni artyści oczekujemy określonego, kreatywnego kompromisu. Album „Rejoice”, jaki nagrali wybitni twórcy nowoczesnego afro-jazzu jest wspaniałym probierzem artyzmu, respektu wobec tradycji oraz wzajemnego poszanowania dla tworzonej muzyki. Legendarny perkusista Tony Allen oraz kultowy trębacz Hugh Masekela po raz pierwszy spotkali się w latach 70-tych. Zafascynowała ich wtedy filozofia budowanie nowego, artystycznego trendu oraz współpraca z „ojcem chrzestnym” afrobeatu – Fela Kuti. Ale dopiero w 2008 roku Tony Allen i Hugh Masekela przygotowali zespół ( saksofonista Steve Williamson, wibrafonista Lewis Wright, klawiszowcy Joe Armon-Jones i Elliot Galvin, basiści Tom Herbert i Mutale Chash oraz perkusista Lekan Babalola), który w Londynie zarejestrował ich nową wersję dzisiejszego afro-beat jazzu. Nagrania przeleżały jednak do 2010 roku w londyńskim archiwum Livingston Studios i dopiero w 2019 roku producent Nick Gold ( już po śmierci H.Masekeli) na nowo przygotował oryginalne taśmy i zdecydował na edycję tego ciekawego albumu.
Bohaterem albumu „Rejoice” jest Tony Allen Oladipo (12.08.1940 – 30.04.2020) – nigeryjski perkusista, kompozytor i autor tekstów, jeden z twórców gatunku muzycznego określanego jako afro-beat. Tony Allen rozpoczął karierę w latach 60-tych grając na perkusji w rodzinnym Lagos w Nigerii. Właśnie tam nawiązał współpracę z Fela Kuti, kompozytorem, piosenkarzem i saksofonistą. Ich projektom przypisuje się zapoczątkowanie gatunku muzycznego afro-beat, czyli chwytliwych, tanecznych rytmów z wybijającymi się na przód gitarami, złożonymi sekwencjami dętymi i polirytmiczną grą na perkusji. Dzięki działalności zespołu Africa ’70 Allen i Kuti zdobyli sławę w Afryce, Europie i Ameryce Północnej. Głoszone przez Fela Kuri idea oraz jego otwarta krytyka wobec władz Nigerii, korupcji oraz łamania przez praw człowieka przysparzały mu i jego muzykom w tym Allenowi, licznych problemów. Po wydaniu trzech solowych albumu, w 1979 roku Tony Allen zdecydował się opuścić zespół Africa ’70 i skoncentrować się na własnej działalności. W kolejnych latach muzyk rozwijał brzmienie nazwane przez niego afro-funk, które łączy afro-beat z rhythm’n’bluesem, elektroniką i rapem. Perkusista współpracował z czołowymi muzykami (np. Damonem Albarnem z Blur i Gorrillaz, Paulem Simononem z Clash oraz Flea z grupy Red Hot Chili Peppers) a Brian Eno, nazwał go „najprawdopodobniej najwspanialszym perkusistą, jaki kiedykolwiek się narodził”,
Drugim liderem albumu „Rejoice” jest Hugh Ramapolo Masekela (4.04.1939-23.01.2018)- twórca południowoafrykańskiego jazzu, jeden z nielicznych afrykańskich muzyków, który zyskał popularność i uznanie jako muzyk jazzowy. Jako 19-latek wstąpił do słynnej grupy estradowej Alfreda Herberta African Jazz Revue i dał się poznać jako zdolny interpretator ‘mbaganga’- popularnej, tanecznej muzyki południowo-afrykańskiej. Trębacz Masekela wzbogacał brzmienie elementami jazzowymi (np. krótką improwizacją, swingiem) i dla takiej muzyki zawiązał w 1959 roku autorski The Jazz Epistles, pierwszy zespół z RPA grający etniczny jazz (określany później jako „portowy bop”). W 1961 roku Hugh Masekala (wraz z żoną, popularną wokalistką Miriam Makeba) emigruje do Stanów Zjednoczonych. Podejmuje studia w Manhattan School Of Music, sporo koncertuje. Staje się sensacją afro-jazzu lat 60-tych.W ciągu kolejnych lat pozycja trębacza zwyżkuje, czego dowodem są albumy realizowane we własnej oficynie Chisa Records oraz rekomendujące recenzje w prestiżowych magazynach a publiczność i krytycy w USA zaakceptowali ‘african cool jazz” afrykańskiego trębacza. Hugh Masekala często powracał także do swojej afrykańskiej ojczyzny, najczęściej z projektami przygotowywanymi w Stanach, ale z udziałem muzyków afrykańskich. Mimo znacznych sukcesów oraz uznania wśród amerykańskich krytyków, Masekala w 1982 roku decyduje się wyjechać z USA i wraca do RPA. Wraz z Kalahari Band realizuje szereg nagrań promujących funkową stylistykę afrykańskiego jazzu i muzyki tanecznej. Nawiązuje współpracę z artystami amerykańskimi, pragnącymi nagrywać z grupami z Afryki. Jest jednym z pomysłodawców nagrań sesji „Graceland” Paula Simona, producentem wielu nagrań (od P.Simona po M.Makeba) oraz liderem kolejnych, własnych zespołów.