Al Jarreau jest laureatem kilku Grammy Awards i bodaj najpopularniejszym jazzowym wokalistą ostatnich dekad. Poczucie rytmu, swing i funky oraz estradowa zabawa jest dla wokalisty czymś naturalnym…choć z wykształcenia jest doktorem psychologii.
„ My Old Friend: Celebrating George Duke” – to wspaniały, nowy album amerykańskiego wokalisty Al Jarreau. Zrealizowany jako muzyczny hołd (dla zmarłego multinistrumentalisty George’a Duke”a) zawiera imponujący zestaw przebojowych standardów zrealizowanych wraz z plejadą gwiazd : Marcus Miller, Stanley Clarke, Gerald Albright, Patrice Rushen, John Beasley, Paul Jackson, Boney James, śpiewające Dianne Reeves, Kelly Price i Lalah Hathaway oraz Dr. John i Jeffrey Osborne.
Al Jarreau (12.03.1940 – 12.02.2017) jest laureatem sześciu Grammy Awards i bodaj najpopularniejszym jazzowym wokalistą ostatnich. Jego album ” Tenderness „, nagrany z udziałem takich gwiazd jak David Sanborn, Marcus Miller i …Kathleen Battle stał się bestsellerem jazzu i muzyki popularnej. Poczucie rytmu, swing i funky oraz zabawa jest dla wokalisty czymś tak naturalnym, jak ekwilibrystyka głosem. Jego wersje „Summertime”, „Spain” oraz „See, See Rider” umiejscawiają jego wokalistykę i kunszt estradowy na samym szczycie.
Al Jarreau śpiewać zaczął jeszcze jako dziecko, wiele lat jednak musiało upłynąć, zanim śpiewanie stało się jego zawodem. Pierwsze jego poważne zajęcia przez większą część lat 60-tych nie były związane z muzyką ( z wykształcenia jest doktorem psychologi), śpiewał jednak okazjonalnie w tym samym czasie w małych klubach Zachodniego Wybrzeża, a kolejne odnoszone sukcesy zadecydowały o zmianie planów. W połowie lat 70-tych zaczął być postacią znaną w USA, wkrótce też dzięki płytom i trasie po Europie, znacznie poszerzył swą publiczność. Jarreau reprezentuje bardzo wyszukany rodzaj asemantycznej wokalizy zwanej „scatem”. W jego śpiewie można doszukać się wielu wpływów, część z nich jest wyraźnym nawiązaniem do stylistyki Jona Hendricksa. Szeroki wachlarz wpływów sprawia, że z jednej strony trudno jest zaszeregować Jarreau do konkretnego gatunku muzyki (np.jazzu), z drugiej zaś – przysparza mu także wielbicieli muzyki popularnej. Al Jarreau odnosi większe sukcesy komercyjne od innych jazzowych wokalistów, zaś od lat 70. i 80. cieszy się akceptacją ze strony młodzieży optującej za koncepcją fusion we wszelkich odmianach popu.. „Śpiewanie jest dla mnie czymś naturalnym – mówi Al Jarreau, chociaż początkowo interesowałem się bardziej moją karierą naukową. Nie sądziłem ,że właśnie jazz stanie się moją receptą na życie”.