Per „Slim” Notini, szwedzki pianista i dokumentalista amerykańskiej gospel music od lat tropi i odnajduje nieznane nagrania pochodzące zazwyczaj z archiwalnych katalogów i nigdy dotąd niepublikowanych rejestracji. Uporządkowane, precyzyjnie skatalogowane oraz technicznie i cyfrowo „odrestaurowane” stają się bazą dla ogromnego katalogu Narro Way Records oraz oficyny Gospel Friend. Przeogromny zestaw obejmuje kilkadziesiąt dokumentalnych płyt CD, które przygotowane z benedyktyńską skrupulatnością przedstawiają „zapomniany” świat religijnej muzyki Czarnych amerykańskich artystów. I choć są w katalogu Per”Slima’ Notini’ego nazwiska tak kultowe, jak Mahalia Jackson, Sister Rosetta Tharpe czy  Bessie Griffin, to albumy szwedzkiej oficyny dokumentują przecież i mniej znanych artystów oraz ogromny pakiet gospel-archiwaliów porównywalnych być może jedynie z katalogiem słynnego Smithsonian Institute.

Kościół w życiu Afro-Amerykanów odgrywa szczególną rolę. Jest on nie tylko miejscem zebrań religijnych, ale w głównej mierze miejscem relaksu psychicznego i „na spotkania religijne – pisze w swojej pracy „Tom czy Sam” Izabella Rusinowa – Murzyni, podobnie jak biali ubierają się odświętnie, by być podziwianym przez znajomych, a wpływowi pastorzy odgrywają znaczną rolą w społeczności murzyńs­kiej nie tylko jako przywódcy duchowi, lecz jako doradcy w sprawach sumienia, finansów rodziny, pracy, bardzo często też są działaczami politycznymi. Oni stają się też sym­bolami społecznego i cywilizacyjnego sukcesu kościoła, dając członkom swoich parafii satysfakcję z przynależnoś­ci do wpływowego kościoła. Takimi ideałami dla czarnych Amerykanów XX wieku pochodzącymi z grupy pastorów, byli bez wątpienia: Adam Clayton Powell, Martin Luthier King, Ralp Albernathy, którzy odegrali dużą rolą w organizowa­niu murzyńskiego protestu w drugiej połowie XX wieku. Siła i słabość murzyńskiego kościoła to następstwo jego miejsca w życiu czarnej ludności. Potencjalne znaczenie – to duża masa wiernych Murzynów, identyfikująca się z religią; słabość jego wynika natomiast z patologii życia w getcie miejskim. Dla czarnego Amerykanina kościół mu­rzyński jest miejscem ucieczki od białego świata, co jest również jedną z form protestu i świadomego oddzielenia się od życia białej Ameryki, pogłębienia podziałów raso­wych i psychicznych, zaprzeczenia form integracji”. Kościół jest zatem miejscem nie tylko spotkań ze znajomymi, lecz w głównej mierze pewnym uświa­domieniem sobie liczebnej przewagi  czarnych Afro-Amerykanów w danym regionie nad ludnością białą, pomaga także w wielu kryzy­sach psychicznych i moralnych, gdyż wobec boga Czarny czuje się równy Białemu. Warto także zwrócić uwagę na szczególną rolę pastora w życiu społeczności murzyńskiej, naturalnie, nie należy zapominać także i o tym, iż w grupach Białych pastor posiada spory prestiż moralny. O znaczeniu pastora w życiu czarnej społeczności pisał W.E.B. Du Bois w książce „The Souls of Black Folk”:Pastor jest największą osobowością murzyńską, wyróżnia się od innych. Jest przywódcą politycznym, bossem partyjnym, idealistą i intrygantem, ponadto postacią centralną grupy ludzi z nim związanych. Jest także tym, który odczytuje modlit­wy i apeluje do prawa, bez niego trudno byłoby znieść wzrastającą przewagę białych”. Wydaje się, że wielu amerykańskich historyków religii, pisząc o dużym prestiżu pastora murzyńskiego w tej społeczności, zapomina, że w dziewiętnasto- i dwudziesto­wiecznej Ameryce otaczano szacunkiem nie tylko pastorów, ale także rabinów, księży; wpływ ich jako jednostek bar­dziej wykształconych niż inne, znających język i pomagających z racji swego zawodu i obowiązku, podległym i pła­cącym określone składki parafianom wzrastał szczególnie w grupach imigrantów. Pastor był więc nie tylko duchowym przewodnikiem wiernych lecz w głównej mierze także orga­nizatorem ich życia społecznego. Do nauk religijnych częs­to włączano elementy charakterystyczne życiu i kulturze amerykańskich Murzynów, stąd też w dość programowy sposób wykształcił się określony typ praktyki religijnej Murzy­nów w USA, gdzie znalazło się miejsce nie tylko na reli­gijną dewocję, ale także na śpiew i taniec.

Per „Slim” Notini bardzo precyzyjnie i skrupulatnie poszeregował odnalezione nagrania, nadając całym zestawom tematyczne, chronologiczne lub stylistyczne odniesienia. Jes