Jaki jest przepis na przebojową, jazzową płytę ? Chyba znalazł go amerykański gitarzysta Lee Ritenour, który swój najnowszy album „A Twist Of Rit” zrealizował wraz z niekwestionowanymi gwiazdami fusion. Tym razem Lee Ritenour jest kompozytorem wszystkich utworów, które z brawurową elokwencją i wirtuozerią wykonuje w doborowym towarzystwie (m.in. Patricie Rushen, John Beasley, Ernie Watts, Paulinho de Costa, Bob Sheppart, Dave Grusin a nawet Makoto Ozone).
Ritenour jest jazzmanem, który w niezwykle przystępny sposób połączył stylistykę przebojowego fusion i jazzu. Już w połowie lat 70-tych był jednym (obok np. Larry’ego Carltona) z najbardziej poszukiwanych muzyków sesyjnych. Na początku pozostawał pod znacznym wpływem stylistyki Joe Passa i Howarda Robertsa (u których pobierał naukę gry na jazzowej gitarze).Nim jednak podjął pracę w studio, jazzowe ostrogi zdobywał koncertując z zespołem Brasil ’77 – Sergio Mendesa. I choć Ritenour dysponuje ogromną dyskografią (głownie jako muzyk studyjny) to nie stronił także od własnych projektów (udanym był np. jazz-rockowy zespół z Sadao Watanabe). Jednak najważniejsza część nagrań Ritenoura powstała we współpracy z Herbiem Hancockiem, zespołem Steely Dan i Stanley’em Clarke’m. Od połowy lat 80-tych Ritenour pozostawał pod przemożnym wpływem muzyki brazylijskiej. W tym samym czasie podpisał kontrakt z GRP Records, której producenci nie tylko sprecyzowali brzmienie jazzu Ritenoura, ale także w GRP rozpoczął realizację własnych pomysłów (np. w zespole Friendship z Dave’m Grusinem). Wspólnie z Grusinem nagrał (w 1985 r.) bestsellerowy album „Harlequin”, który na długie lata plasował wirtuozerią gitarzysty wśród najciekawszych osiągnięć fusion-jazzu. Na początku lat 90-tych Ritenour podjął współpracę z zespołem Fourplay (zrealizowane w konwencji soulowo-jazzowej albumy (”Fourplay” i „Between The Sheets”) potwierdzały talent gitarzysty a jego album „West Bound” (dedykowany Wesowi Montgomery’emu) znalazł się na listach przebojów jazzu prestiżowego magazynu ‘Billboard”. Niebawem gitarzysta otrzymał także Grammy Award.
