Jeszcze nie tak dawno wytwórnie płytowe dzieliły się na „majors” oraz „independent” akcentując tymi określeniami podejście do muzyki, sztuki i biznesu. Oficyny z Wielkiej Czwórki (Sony, Universal, Warner Brothers, CBS-Columbia) wraz z fonograficznymi satelitami ( od Blue Note Records po ECM i historyczne Verve, Fantasy/Presige i Pablo) zgrabnie i sprytnie dzieliły fonograficzny „tort” pozostawiając małym, niezależnym wytwórniom niewielki skrawek płytowego biznesu. Ale owe rozdarcie miedzy potęgami fonograficznymi a niezależnymi ”independent” wyzwoliło ogromny rynek oficyn, małych wytwórni oraz inicjatyw, które przez ostatnie dekady stały się równoważnymi partnerami, z ogromną i niezwykle zróżnicowaną ofertą dla artystów i słuchaczy. Szczególnie ważnym oraz „independent” okazał się obszar jazzu, muzyki awangardowej i współczesnej. Poza wieloma inicjatywami prowadzonymi jako projekty biznesowe, zrodziły się firmy zakładane przez samych muzyków lub grupy skupione wokół określonej, artystycznej koncepcji.  Tak powstały niemieckie FMP (Free Music Prduction) oraz Jazz Hause Music czy francuski kolektyw ARFI (Association à la Recherche d’un Folklore Imaginaire).

Z pewnością do takich ciekawych inicjatyw należy Havtorn Records – niezależna wytwórnia płytowa, której członkowie pochodzą z Malmö, Göteborga i Sztokholmu. Jest własnością samych muzyków i przez nich jest zarządzana. „Wierzymy w siłę dobrej muzyki, bez względu na styl, dopóki przemawia – deklarują artyści Havorn. Każdy ma pełną kontrolę artystyczną nad swoją muzyką i estetyką, a my lubimy tak to zachować, aby zapewnić różnorodny świat muzyczny z miejscem na różne głosy”. Wszystkie zyski trafiają do artystów a głównym obszarem działalności Havtorn Records jest produkcja muzyczna oraz organizacją koncertów i festiwali. Wśród wielu aryystow oraz zespołów ( od Gustafa Rosenberga, Karin Johansson po Sarę Alden) oraz kilkudziesięciu premier płytowych jest także Makross –  kwartet jazzowy, który wielką atencją do sztuki eksploruje różne formy wyrazu i formaty, nieustannie ewoluując i dążąc do magicznego muzycznego połączenia. Muzyka i styl Makross łączy amerykańską i nordycką tradycję jazzu w swingujący, melodyjny a często i zabawny stylistyczny format. Kwartet tworzy saksofonista altowy Jens Persson, klarnecista i tenorzysta Rasmus Nyvall, kontrabasista Andreas Henningsson oraz perkusista Kristoffer Rostedt. Ten skład bez żadnego instrumentu akordowego nadaje Makross ich charakterystyczne brzmienie i pod wieloma względami otwiera muzykę na swobodniejsze podejście. Taki jest ich najnowszy, piąty album „Absolut Makross” nawiązujący do ich wcześniejszych kompilacyjnych albumów „ Absolut Music”. Pikanterii nowego albumu nadaje fakt, iż longplay jest wydany w kolorze złotej płyty i wydany został w limitowanym nakładzie 200 egzemplarzy. „Nigdy nie zdobędziemy złotej płyty, więc sami ją wydrukowaliśmy.To całkiem fajne móc sprzedać złoto mając zaledwie 200 płyt” – mówi perkusista zespołu Kristoffer Rostedt. Złota płyta „Absolut Makross” nie zawiera żadnych starych utworów, lecz zupełnie nową muzykę skomponowaną przez wszystkich muzyków. Na poprzednich albumach  zespół zaprosił pianistów (Fabian Kallerdahl i Maggi Olin), teraz kwartet skupia brzmienie i fakturę na swoich korzeniach: dwóch saksofonach, perkusji i kontrabasie. „Praca nad dźwiękiem bez akordów była świetną zabawą. To powinno być sednem naszej muzyki. Pozostawia nieco więcej miejsca na indywidualne  możliwości, a jednocześnie jest bardziej nnieskazitelna” – mówi kontrabasista zespołu Andreas Henningsson. Album został nagrany  zaledwie w ciągu dwóch dni w Tambourine Studios w Malmö z udziałem producenta Tomasa Borgströma. „ Uważamy, że jest dobrze, gdy coś jest organiczne i żywe, jak wtedy, gdy gramy na żywo” – mówi Kristoffer Rostedt. Chcieliśmy, żeby na płycie znalazło się właśnie to uczucie i nerwy”.

Dionizy Piątkowski