Przygotowana przez basistę Michała Barańskiego sesja jest nie tylko szeroka prezentacja młodego, polskiego jazzu, ale przede wszystkim nowej koncepcji, która pokoleniowo nadaje rytm wielu artystycznym inicjatywom. I choć jest w tych kreacja sporo inspiracji poza jazzowych, to – w konsekwencji – struktura i faktura jazzu zostaje zachowana i honorowana. Jest zatem w „Masovian Mantra” nie tylko klasycznie uporządkowany oraz improwizowany jazz, ale jest także odniesienie do polskiej tradycji ludowej i próba połączenia z odległymi etnicznymi skojarzeniami.W prestiżowej serii Polish Jazz pojawia się album, który z wielu powodów jest szczególny.

Masovian Mantra” to 88 album z serii Polish Jazz , którego autorem jest Michał Barański  wirtuoz kontrabasu i gitary basowej, jeden z najbardziej kreatywnych, poszukujących i odważnych artystów współczesnej polskiej sceny jazzu. Urodzony w 1984 roku w rodzinie z muzycznymi tradycjami, w wieku pięciu lat rozpoczął swoją przygodę z muzyką, początkowo ucząc się gry na fortepianie, a następnie rozwijając swoje muzyczne zdolności w grze na wiolonczeli. W trakcie edukacji muzycznej w szkole równolegle w wieku 12 lat zainteresował się muzyką rozrywkową i jazzową. Rozpoczął naukę gry na gitarze basowej, aby już wkrótce grać w lokalnych zespołach w jego rodzinnych Żorach. Jako trzynastolatek został zauważony na warsztatach jazzowych przez amerykańskiego klarnecistę Brada Terry. Wraz z pianistą Mateuszem Kołakowskim i perkusistą Tomaszem Torresem wszedł w skład kwartetu Terry’ego, wielokrotnie koncertując w USA i zdobywając szlify u źródeł jazzu. Koncertował w słynnym klubie Knitting Factory w Nowym Jorku, Jazz Bakery w Los Angeles, Berklee Performance Center w Bostonie, Vail Jazz Festival w stanie Colorado, Portland Jazz Festival w stanie Maine. Podjął także naukę kontrabasu klasycznego liczne zdobywając wyróżnienia i nagrody na przesłuchaniach i konkursach klasycznych szkół muzycznych (nagroda na ogólnopolskich przesłuchaniach klas wiolonczeli i kontrabasu w Elblągu). Edukację muzyczną kontynuował na Wydziale Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach w klasie prof. Jacka Niedzieli. W czasie studiów założył wraz z pianistą Pawłem Kaczmarczykiem formację K/B/D trio, z którą zdobył wiele nagród na festiwalach i konkursach jazzowych) od Grand Prix na 40 Festiwalu Jazz nad Odrą we Wrocławiu, po Aniołek Jazzowy na Bielskiej Zadymce Jazzowej w 2005 roku). Już w trakcie studiów rozpoczął współpracę z wieloma wybitnymi artystami polskiej i światowej sceny takimi jak: Bennie Maupin, Nigel Kennedy, Dan Tepfer, David Doruzka, Vladislav Sendecki, Derrick McKenzie, Atma Anur, Tomasz Stańko, Zbigniew Namysłowski, Marcin Wasilewski, Michał Urbaniak, Aga Zaryan, Kayah, Piotr Wojtasik, Bernard Maseli, Jarosław Śmietana, Piotr Wylezol, Michał Tokaj, Artur Dutkiewicz, Urszula Dudziak, Kuba Badach, Ania Szarmach, Ewa Bem, Mieczysław Szcześniak, Dorota Miśkiewicz,Marek Napiórkowski, Adam Bałdych, Andrzej Olejniczak,  Piotr Schmidt, Grzech Piotrowski, Piotr Baron. Wraz z amerykańskim saksofonistą Bennie’m Maupinem, Michałem Tokajem i Łukaszem Żytą współtworzył The Bennie Maupin Quartet. W 2008 roku ukazał się album Early Reflections”, który zajął drugie miejsce w ankiecie krytyków jazzowych amerykańskiego czasopisma Jazz Times w kategorii najlepszy album roku 2008.

Do Nowego projektu „Masovian Mantra” kontrabasista zaprosił znakomitych muzyków młodego pokolenia, którzy stworzyli zespół perfekcyjnie odczytujący intencje lidera. Shachar Elnatan (gitara), Michał Tokaj (fortepian), Łukasz Żyta (perkusja), Bodek Janke (tabla), Kuba Więcek (saksofon), Kacper Malisz (skrzypce), Joachim Mencel (lira korbowa), Olga Stopińska (wokal), Jan Smoczyński (akordeon) oraz Dziadek Tadek (recytacja) łączą w jednej przestrzeni muzycznej Indie, polską tradycję ludową oraz brzmienie współczesnego jazzu.

Indie i Polska? – zastanawia się nad genezą sesji Michał Barański. Chciałem wykorzystać to co mam, czyli lata ćwiczenia indyjskiego konnakolu. Matematyczno-rytmiczne koncepcje, które miałem w głowie, przeniosłem na grunt kompozytorski. Słuchałem dużo muzyki ludowej z Mazowsza, która zawsze mnie fascynowała, ale nie było okazji naprawdę jej dokładnie przeanalizować pod względem rytmicznym. I okazało się, że można połączyć te dwa światy muzyczne, a z pomocą niesamowitych kolegów muzyków, uwiecznić w studio nagraniowym. To pozytywny skutek tego dość tragicznego okresu pandemii. Nie było dziesiątek koncertów w miesiącu i można było marzenie o własnym projekcie wreszcie przekuć w czyny. Bycie w katalogu serii Polish Jazz to dla mnie wielkie wyróżnienie a także kontynuacja myśli tworzenia „naszego” jazzu.” 

Dionizy Piątkowski