Gitarzysta Paco De Lucia (21.12.1947-25.02.2014) należy z pewnością do prekursorów jazzowego flamenco, który wraz z Cameronem De La Isla spopularyzował muzykę, jaka dotąd postrzegana była jako ludowa. Paco De Lucia zadebiutował jako dziecko na lokalnych estradach Andaluzji. W czasie swojej karierynie ograniczał się wyłącznie do flamenco; eksperymentował w interpretacjach gitarowej muzyki klasycznej, nagrywał i koncertował z jazzmanami. Jedną z najpiękniejszych płyt jest interpretacja popularnego „Concierto d’ Aranjuez” Joachima Rodrigo. Z drugiej strony cykl koncertów ( i płyt) zrealizowanych wraz z gitarzystami Johnem McLaughlinem i Al Di Meolą. Nagrania te ( ze słynnym „Friday Night In San Francisco”) spowodowały, że hiszpański wirtuoz gitary i flamenco postrzegany jest także jako muzyk jazzu. Jego ogromna dyskografia obejmuje zarówno nagrania klasyczne, ludowe, rozrywkowe, ale także cały pakiet płyt jazzowych ( „Dos Guitarres Flamencas”, „Canciones Andaluzas Para Dos Guitarres”,”La Fabulosa Guitarra De Paco De Lucia”, „Fantasia Flamenco”, „Recital De Guitarra De Paco De Lucia”,”El Duende Flamenco De Paco De Lucia”, „Fuente Y Cadal”, „Paco De Lucia En Vivo Desde El Real”, „Almorain”, „Paco De Lucia Inerpreta Manuel De Falla”, „Castro Marin”, „Friday Night In San Francisco”-z Johnem McLaughlinem oraz Al Di Meolą, „Carmen”, „Passion,Grace & Fire” – z J.McLaughlinem, Al Di Meolą, „Live: One Summer Night”, „Paco De Lucia en Moscu”, „Sirocco”, „Sole : A Flamenco-Jazz Fantasy” – z Al Di Meolą), „Zyryab”, „Concierto De Aranjuez”, Live In America 1993”,”Paco De Lucia-Al Di Meola-John McLaughlin”),
Trudno dziś autorytatywnie stwierdzić, dlaczego lokalna muzyka etniczna, ludowa tradycja i obyczaj stały się komercyjnym nurtem prezentowanym na największych estradach świata. Lokalny podziw dla artystów-naturszczyków stał się wnet wszechświatową modą określającą ramy popularności, uznania, gwiazdorstwa. Sukces i zachwyt dla „flamenco” jest rodzajem euforii budowanej dla tradycji i swoistej egzotyki. Jeszcze w latach 70-tych ludowe ” flamenco ” utożsamiano z lokalnym obyczajem regionu Andaluzji, nie bardzo upatrując w nim źródeł kulturowej promocji. Tylko w knajpkach i ’penas” Sevilli znudzonym turystom gitarami, kastanietami i tańcem serwowano flamenco fiestę. Przełomowymi okazały się dla flamenco lata 80-te,gdy forma muzyczna, prezentacja i ekspresja flamenco włączona została w szerszy obieg muzyczny. Etniczne flamenco zaistniało więc nie tylko w jazzie, salsie, bluesie i hiszpańskim rocku, ale przede wszystkim stało się swoistym „towarem eksportowym” Hiszpanii. Najpowszechniej flamenco utożsamiane jest z impulsywnym tańcem, spontaniczną wirtuozerią gitarzystów, impresyjnymi pieśniami. Legendarni pieśniarze (Francisco Palacios, Enrique Morente, Carmen Linares) ,wspaniali gitarzyści (Ramon Montoya, Manolu Sanlucar, Paco De Lucia, Paco Pena) stworzyli całą precyzyjną kulturę flamenco-music, która emanuje populistycznym trendem określanym jako „nuevo flamenco„. Owo skomercjalizowanie ludowej muzyki, tańca i obyczaju pozwoliło najpełniej zaistnieć ’flamenco” na estradach całego świata. Elita „nowego flamenco” to nie tylko Enrigue Morente, Paco Pena, grupy Jaleo, Alhama, Ricao ale także twórcy lansujący rock-flamenco (np. grupy Pata Negra i Ketama),jazz-flamenco saksofonisty Jorge Padro, rumba-flamenco grupy Gipsy Kings. I choć flamenco rozpartywano jako muzyczno-kulturowy fenomem, to popularność tego trendu zawsze miała odniesienie do autentycznej, andaluzyjskiej tradycji. Tradycją związaną z kulturą południowej Hiszpanii oraz Bliskiego i Dalekiego Wschodu, folklorem i obyczajem „gitano” i „flamenco„. Z jednej strony kulturę flamenco wyznaczają herosi-tancerze Manuela Carrasco, Laura del Sol, Antonio Gades ale i gwiazdy komercyjnej pop-flamenco (Tijeritas, Gipsy Kings, Pata Negra czy El Camaron de la Isla oraz Paco De Lucia – fenomen jazzowej mutacji flamenco w brawurowym wykonaniu.