Pochodzący z Amsterdamu zespół Spinifex, nazwany na cześć wytrzymałego australijskiego gatunku trawy, może na pierwszy rzut oka brzmieć jak połączenie free, szalonej improwizacji, punk rocka i innej typowo zachodniej muzyki współczesnej, jednak pod tymi eksponowanymi barwami, kryją się także starożytne cykliczne rytmy z tureckiej i indyjskiej kultury muzycznej. Taki stylistyczny rozrzut wynika być może ze składu formacji, w której odnalazły się ciekawe osobowości: perkusista i astrofizyk Philipp Moser pracował z holenderskim zespołem progresywnego metalu Cilice, gitarzysta Jasper Stadhouders był członkiem grupy Made To Break saksofonisty Kena Vandermarka i prowadził własny Polyband; urodzony w Portugalii a mieszkający w Rotterdamie basista Gonzalo Almeida znakomicie odnajduje się tak w noise-brzmieniu, jak i elektronicznych ; saksofonista tenorowy John Dikeman zachwyca publiczność występując ze swoim trio z Williamem Parkerem i Hamidem Drake’em oraz kultowym Universal lndians-Joe McPhee; flamandzki mistrz trąbki Bart Maris stał się jednym z najbardziej znanych i oryginalnych głosów w europejskim progresywnym jazzie zaś pochodzący z Niemiec saksofonista altowy i kompozytor Tobias Klein przyjechał do Amsterdamu w 1990 roku, aby zgłębiać jazz, współczesną muzykę klasyczną i techniki improwizacyjne oraz łącząc światy współczesnego jazzu, muzyki kameralnej i tradycji wielokulturowych. „Chcemy angażować ludzi intelektualnie naszą muzyką, ale jednocześnie chcemy ich przytłoczyć w sposób, który dobrze sprawdzi się w przypadku publiczności w dusznej atmosferze nocnego klubu” – wyjaśnia artystyczne przeslanie formacji Tobias Klein, bezkompromisowy lider i zdolny kompozytor. Czy można spodziewać się nudy płynącej z nagrań i estrady ?
Grupa Spinifex w czasie prawie dwóch dekad zrealizowała dziewięć albumów celebrując wspólne granie najnowszą sesją „Undrilling the Hole”. W przeciwieństwie do poprzednich wydawnictw, które ukazywały pomysły oraz aspiracje muzyków Spinifex, teraz album „Undrilling the Hole” w całośc został przygotowany przez Tobiasa Kleina. Skupiony zespół otwarcie deklaruje, że nalegał na odważne nawlekanie tej trudnej igły, nawet jeśli sam Klein miał kłopoty z wyjaśnieniem swojej koncepcji. „To dla mnie wciąż trochę zagadka” — mówi Tobias Klein. Myślę, że ma to związek z osobistymi relacjami w zespole. Na początku nie wydawało się to zbyt logiczne, ponieważ każdy miał różne podejście do mojej koncepcji. Ale zaczęliśmy sobie ufać i każdy był chętny do eksperymentowania. To było wielkim zaskoczeniem, że od początku zaskoczyło, i to jest ta magiczna moc naszej muzyki ”.