Kilka tygodni po jesiennej edycji Ery Jazzu , Stacey Kent gwiazda festiwalu ,przedstawia nową płytę „Tenderly” z pakietem subtelnych, swingujących, nostalgicznych ballad i piosenek. I tym razem Stacey Kent nie zaskakuje słuchaczy – jest najdoskonalsza w swej charakterystycznej, muzycznej pozie i choć wokalistka unika forsownych skojarzeń z bossa-nova, to „Tenderly” jest – tak sądzę- jej niezwykle ważnym nagraniem. Amerykańska wokalistka nie siląc się na oryginalność, z dużą dozą jazzowej nostalgii śpiewa standardy a wtórujące jej trio ( Roberto Menescal- gitara, Jeremy Brown—kontrabas oraz asystujący prawie każdemu nagraniu Stacey, saksofonista Jim Tomlinson) tworzą niezwykle ciekawe brzmienie i spójny nastrój całego albumu.
Stacey Kent ( swojego męża) saksofonistę Jima Tomlinsona poznała w Anglii. Współpraca z błyskotliwym i zdolnym muzykiem zaowocowała nagraniem wspólnie wielu płyt. Jej pierwszy album, „Close Your Eyes” ukazał się w 1997 roku. Pojawiała się gościnnie na płytach Tomlisona – ostatnio na płycie „The Lyric” (2005), która otrzymała nagrodę „Album of the Year” 2006 na BBC Jazz Awards. „Tenderly” to dziesiąty album studyjny w dorobku Stacey Kent. Jej ostatnia płyta zatytułowana „The Changing Lights” miała swoją premierę w 2013 roku i był koncertowo pre