Daniel Lanois – laureat Grammy Awards, gitarzysta i  producent nagrał solowy, fortepianowy album „Player, Piano” ukazujący niezwykła głębię subtelnych brzmień i nastrojów artysty. Kilkanaście krótkich etiud składa się na wrażliwy, artystyczny obraz przygotowany przez pianistę-kompozytora oraz producenta Wayne Lorenz’a. „Tworząc tę płytę podróżowałem w czasie, kiedy  skutkiem pandemii nie mogłem nigdzie wyjechać – wyjaśnia genezę sesji Daniel Lanois. Miałem okazję odwiedzić Kubę,  Meksyk i Jamajkę. Mogłem spotkać duchy Erika Satie, Oscara Petersona i Harolda Budda. Cofnąłem się w czasie do mojej pracy z Brianem Eno i Kate Bush oraz Emmylou Harris. I to wszystko bez wychodzenia z mojego studia”.

Player, Piano” to zaproszenie do zatracenia się w chwili i zniknięcia w świecie wyobraźni i pamięci. Melodie rozwijają się powoli z cierpliwością i wdziękiem; eteryczne aranżacje dryfują wokół nich jak mgła przetaczająca się przez góry. Album jest zaproszeniem do ilustracyjnego  wszechświata pełnego dźwiękowych tajemnic i cudów, miejsca, gdzie granice między rzeczywistością a fantazją zacierają się, a głębokie prawdy i pragnienia ujawniają się w głęboki i nieoczekiwany sposób. Aby uzyskać takie brzmienie Daniel Lanois i Wayne Lorenz zaczęli przekształcać każdy z trzech fortepianów w studiu, tłumiąc struny i zmiękczając perkusyjne uderzenia młotków poprzez dodanie małych filcowych podkładek do główek. Kiedy przyszedł czas na nagranie, użyli zabytkowych mikrofonów wstęgowych i ustawili je za instrumentami, a nie z przodu, starając się jeszcze bardziej zmiękczyć dźwięk. „Zdecydowałem, że jeśli mam nagrać płytę z fortepianem, to chcę, żeby brzmiała jak nagrania z lat 40-tych  i 50-tych, z czasów, gdy fortepian był miękki i piękny” – wyjaśnia ten proces nagrywania Daniel Lanois. Promująca album kompozycja „My All’ to melodia, którą  Daniel Lanois napisał jako pożegnanie dla zmarłego młodszego brata. „Partia fortepianu – wyjaśnia pianista –  oparta jest na podejściu, którego nauczyłem się od Stevena Tylera z Aerosmith. Jakiś czas temu Steven, będąc u mnie w domu i grając na moim pianinie, pokazał ten styl powtarzania akordu prawą ręką, podczas gdy lewą gra się ruchomą melodię. To był punkt zwrotny w mojej grze na fortepianie…Dziękuję Steven ! „. Drugim bohaterem albumu „Player, Piano”  jest producent Wayne Lorenz. To jeden z najbardziej uznanych i wpływowych producentów, który współpracował z całą plejadą gwiazd ( od Boba Dylana i Neila Younga po U2 i Petera Gabriela). Skomponował ścieżki dźwiękowe do filmów nagrodzonych Oscarem i przebojowych gier wideo, a także wydał ponad tuzin eklektycznych płyt solowych. Rolling Stone ogłosił, że jego „niepowtarzalne odciski palców są na całym skrzydle Rock and Roll Hall of Fame„, a NPR pochwaliło go jako autora jego własnych „genialnych albumów pełnych wrażliwych piosenek”.

Daniel Lanois to przede wszystkim producent kultowych płyt U2 ( „The Joshua Tree” oraz „Achtung Baby”), odpowiedzialny za sukces albumów Boba Dylana („Oh Mercy” i „Time Out Of Mind”), współtwórca solowych sukcesów Petera Gabriela („So” i „Us”) oraz autor kilku własnych albumów. Daniel Lanois urodził się w prowincjonalnym miasteczku Hull, w kanadyjskiej prowincji Quebec.  W domu zawsze pełno było muzyki: matka śpiewała, ojciec grał na skrzypcach, wraz  bratem Robertem bawili się w nagrywanie. Ich amatorskie Grant Avenue Studio w Hamilton zyskało lokalną sławę i …tak rozpoczęła się kariera artysty-producenta, który dzisiaj ma w katalogu ponad sto wybitnych albumów,  między innymi takich artystów, jak Brian Eno, Emmylou Harris, U2, Bob Dylan, Peter Gabriel, Willie Nelson, The Neville Brothers czy Robbie Robertson. Daniel Lanois jest także doskonałym muzykiem ( gra na wielu instrumentach) i kompozytorem. „Arcadie” – pierwszy  autorski zrealizował w 1989 roku, gdy  inaugurował Kingsway Studio w centrum Nowego Orleanu. Miejsce wybrał nie bez przyczyny. To właśnie z amerykańskiego Południa pochodzi muzyka, z której czerpie natchnienie. Przyznaje się też do fascynacji twórczością Jimmie’ego Hendrixa. Jego liczne płyty uznaje nie tylko za przykład instrumentalnej, ale również realizacyjnej perfekcji a  fascynacje oraz inspiracje mają duży wpływ na stylistykę i brzmienie jego sesji.

Dionizy Piątkowski