Melodyjny i świetlisty jazz, przesiąknięty humorem i poezją, radośnie poruszający się pomiędzy introspekcją a wirtuozerią. Z folkowo-amerykańskimi akcentami z gitarą elektryczną Lorenzo Di Maio, z akustycznymi dźwiękami kontrabasu Borisa Schmidta, saksofonem Sylvaina Debaisieux i perkusją Daniela Jonkersa, prowadzony przez pianistę i kompozytora Martina Salemiego zespół staje się jedną z ciekawszych wizytówek belgijskiego jazzu. Po trzech albumach nagranych jako Martin Salemi Trio, teraz mamy kwintet, w którym pojawia się saksofonista Sylvain Debaisieux oraz gitarzysta Lorenzo Di Maio. Taka konfiguracja zmienia zasadniczo koncepcję jazzu (oraz kompozycji) Martina Salemi. Pianista wraz z zespołem eksploruje teraz nowe kompozycje utrzymane w tradycji współczesnego jazzu szukając analogii w pianistyce Keitha Jarretta i Aarona Parksa. Wraca także do niektórych utworów z trzech poprzednich albumów tria, które tutaj zyskują nowe kolory i przyjmują inne brzmienie. Muzyka jego nowego kwintetu czerpie zarówno z jazzu, jak i z muzyki pieśniowej, folkowej i światowej. Zawiera piękne niespodzianki z hipnotyzującymi rytmami, szczegółowymi melodiami i filmowo – ilustracyjną atmosferą.