Płyta „Patricia Barber Remixed” to dość specyficzny, nie pasujący jakby do dotychczasowej kreacji artystki, projekt chicagowskiej pianistki.To pomysł odrębny, inny, ale przemyślany w najdrobniejszych, artystycznych szczegółach. Artystka zaproponowała tutaj stylistyczne zderzenie muzycznych światów, brzmień i stylistyk, które – tak by tego oczekiwano – są trudne lub często niemożliwe do połączenia. Otóż wokalistka, pianistka i kompozytorka zaproponowała swoje najpopularniejsze nagrania oraz słynne standardy ( jakie zrealizowała do Premonition Records i w której wydała pięć doskonałych albumów) nowojorskiemu, awangardowemu gitarzyście i producentowi Glennowi Stella. Producencki mix jaki przygotował tej awangardowy muzyk punkowej, nowojorskiej sceny lat 70-tych doskonale wtopił się w koncepcje audiofilskiego reżysera dźwięku Jima Andersona. To zderzenie punkowej wyobraźni z magnetyczną oryginalnością Patricii Barber dało wspaniały, świeży efekt. Glenn Stella w ekstrawaganckim brzmieniu nadał nowego wyrazu pięknym kompozycjom i nagraniom Patricii Barber ( „ Touch Of Trash”,”The Moon”, „Dansons La Gigue”, „Company”) , ale także standardom „Inch Worm”, „A Taste of Honey”,”’Ode To Billy Joe” a nawet hitom Paula Anki ( „She’s A Lady”) i …„Just For A Thrill” Louisa Armstronga.