Jeszcze nie wymilkły emocje po ciekawej płycie „Od kuchni”, jaką w eksperymentalnej konwencji zrealizował duet Jerzy Mazzoll i Rafał Kulczycki, a już kolejne i niezwykle imponujące przedsięwzięcie wybitnego muzyka-awangardzisty. Tym razem powstała sesja „Pory” przygotowana przez znamienity duet: basistę Piotra Komosińskiego i saksofonistę Jerzego Mazzolla. I choć wydaje się, że poza tymi zgrabnie zazębiającymi się światami niewiele może się wydarzyć to otrzymujemy płytę pełną ciekawych brzmień, zmieniających się rytmów i nastrojów, emocji oraz ciekawej i przemyślanej improwizacji. Sesję otoczoną solidną koncepcją oraz jeszcze mocniejszą artystyczną fakturą.

Piotr Komosiński to znakomity i kreatywny basista, kompozytor i producent ze sporą dyskografią (płyt autorskich oraz gościnnym udziałem w wielu projektach innych muzyków). Przez lata  odbył długą podróż muzyczną kierując się busolą sztuki autentycznej, współtworzył takie grupy jak Potty Umbrella, Hotel Kosmos, Ex Usu, Die Perspektive, realizował się w autorskiej formacji POLA (w której występuje wraz z Zofią Olszewską),  zagrał setki koncertów w różnych zakątkach świata. Jerzy Mazzoll jest charyzmatycznym klarnecistą i improwizatorem o niespokojnym duchu, postacią ikoniczną polskiej sceny alternatywnej. Znany z wirtuozerskiej gry na klarnecie basowym, a także z awangardowych eksperymentów na pograniczu jazzu, rocka i muzyki improwizowanej: od punkrockowych początków w legendarnej grupie Kultura, przez jazzowe poszukiwania w formacjach takich jak Miłość (gdzie współpracował m.in. z Lesterem Bowie) i Arhythmic Perfection, NRD, czy Kury. Jego kompozycje, to fascynujące połączenie dyscypliny i szaleństwa, emanacji energią i pasją oraz kreatywna improwizacją.

„Pory” sugestywny album duetu Piotr Komosiński & Jerzy Mazzoll powstawał przez trzynaście miesięcy  i jest swego rodzaju artystycznym zapisem brzmień i nastrojów, które przez ten okres towarzyszyły muzykom. Komosiński i Mazzoll  zdecydowali się tworzyć jeden utwór na miesiąc, bez pośpiechu, uczciwie wobec słuchacza kondensując kumulujące się w nich emocje, chcąc jak najszczerzej zobrazować dźwiękiem kolejne pory roku oraz wezwać odbiorców, aby zwolnili, zatrzymali się i wraz z nimi wsłuchali w naturalne, niespieszne tętno czasu, zgodne z odwiecznym kalendarzem. Każdy utwór to jeden miesiąc, który muzycy ubarwiali swoimi koncepcjami, wirtuozerią i elokwentna techniką gry.  Tak powstał ciekawy i zgrabnie zinterpretowany zestaw kilkunastu ekspresyjnych etiud zamykających się między jesiennymi szarugami, wybiegających radością w letnie miesiące i budujący – jakby zgodnie z naturą – artystyczne pory roku. Doświadczenie muzyków sprawiło, że „Pory” powstawały w atmosferze, której nie sposób porównać z żadną inną, nie tylko w projektach komercyjnych. Wzajemne zaufanie dwóch wrażliwych artystów, wsłuchanie się w otaczający świat, spojrzenie w głąb siebie i wydobycie przy pomocy dźwięku własnych emocji czytelnych dla słuchacza stały się priorytetem tej sesji. Duetowi towarzyszy  elektroniczne tło, czasem fortepian Franciszka Komosińskiego, gdzieniegdzie brzęka kalimba, pojawia się altówka Waldka Knade oraz wibrafon Uli Murawko a Piotr  Komosiński i Jerzy Mazzoll wspaniale poddali się naturalnemu rytmowi oraz wzajemnym emocjom.

Dionizy Piątkowski