Wojciech Jachna, jeden z najbardziej utalentowanych trębaczy polskiej sceny przedstawia nowy projekt – Wojciech Jachna Squad oraz album „Elements”. „W nowym projekcie jest tak, że to ja jestem odpowiedzialny za jego aktywność i podejmuję wszelkie kluczowe decyzje. Jestem również kompozytorem, co nie znaczy, że nie korzystam z talentów moich kolegów – bo te są ogromne” – wyjaśnia pomysł album lider i trębacz .
Squad to kwintet (trębacz Wojciech Jachna, gitarzysta Marek Malinowski, pianista Jacek Cichocki, kontrabasista Paweł Urowski oraz perkusista Mateusz Krawczyk), który jest kontynuacją kwartetu Jachna/Cichocki/Urowski/Krawczyk ( w 2015 roku zrealizował ciekawy album „ The Right Moment”). Teraz grono muzyków kwartetu uzupełnił gitarzysta Marek Malinowski. „Konfiguracja personalna – mówi o genezie projektu Wojciech Jachna- zachwyca zgraniem, pomysłowością i oryginalnymi rozwiązaniami. Na płycie wbrew pozorom nie dominuje jednak trąbka. Muzycy z tego składu to świetni improwizatorzy i kompozytorzy. Skwapliwie skorzystałem z ich utworów, które moim zdaniem są wyjątkowe – sam bym takich nie napisał. Cały materiał jaki mieliśmy został jednak poddany rygorystycznej selekcji”.
Liderem Squad jest trębacz Wojciech Jachna – absolwent historii na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy oraz Jazzu i Muzyki Rozrywkowej na Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. Dyskografia muzyka obejmuje ponad 30 albumów zrealizowanych z różnymi wykonawcami( od Contemporary Noise Sextet i Sing Sing Penelope po Trójmiejskimi Mordy a nawet z zespołem reggae). Artysta współpracował z między innymi z legendą polskiej sceny improwizowanej- Andrzejem Przybielskim, a także Irkiem Wojtczakiem, Markiem Kądzielą, Grzegorzem Nadolnym, Tomaszem Glazikiem, Rafałem Gorzyckim, Tomaszem Pawlickim, Rafałem Kołackim, Tomkiem Gadeckim, Ksawerym Wójcińskim, Jackiem Mazurkiewiczem, Pawłem Szpurą, Arturem Maćkowiakiem, Kubą Ziołkiem, Rafałem Iwańskim czy Zbigniewem Chojnackim. Wojciech Jachna jest także muzykiem takich formacji jak Innercity Ensemble ( albumy „Katahdin” , „II”, „III”,”Instant Classic” ), Jachna/Buhl („Pan Jabu”,”Niedokończone kiążki”, “Atropina”,“ Synthomathic”), Sundial ( płyty „Sundial”,„Sundial II”), Jachna/Wójciński ( albumy „Night Talks”, „Conwersations with Space” ), Jaząbu ( „Łódź Kosmiczna„) czy Jachna/Mazurkiewicz/Buhl (”Dźwięki Ukryte” i „God’s Body” ).
Wielość w jedności jest w przypadku tej płyty kluczowa. „ Elements” wyrasta z jazzu, ale klasycznie jazzowe tematy w wielu miejscach – zwłaszcza dzięki pomysłowo wykorzystanej elektronice oraz dynamicznym partiom gitary – pączkują wyraźnie w kierunku innych stylistyk. Wyrazem dużej dojrzałości jest również zachowanie dobrych proporcji pomiędzy twardym reżimem skomponowanych i zamkniętych form a improwizacją. „Nasza muzyka składa się z bardzo wielu różnorodnych elementów – wyjaśnia Wojciech Jachna. Powstały swego rodzaju puzzle muzyczne, które jednak są dowodem na krystalizację własnego stylu. To dla mnie najważniejsze, choć mam świadomość, że jest to proces, który nie skończy się na jednej płycie”.