Charlie Parker jest współtwórcą nowoczesnego be-bop jazzu. Tym wszystkim, dla których termin ten kojarzy się ze złożonością tej muzyki polecam osobliwy, muzyczny przewodnik : „The Passion of Charlie Parker” – wspaniały zestaw wielkich standardów „Birda” śpiewanych przez popularnych, jazzowych wokalistów. Jest Gregory Porter, Madeleine Peyroux, Melody Gardot, Barbara Hannigan, Luciana Souza, Kurt Elling i Camille Bertault. Oraz przepiękne piosenki w zaskakujących wersjach : “Yardbird Suite”, “ So Long /K.C. Blues”, “Every Little Thing/Bloomdido”, “Los Angeles/Moose the Mooche”, “Live My Love for You/My Little Suede Shoes”, “The King of 52nd Street/Scrapple From the Apple”, “ Apres Vous/Au Privave”. Autorem tekstów jest David Baerwald, a w rolę Parkera jako narratora wciela się na płycie znany aktor hollywoodzki Jeffrey Wright plus plejada wokalistów. Do tego znakomity zespół: pianista Craig Taborn, saksofonista Donny McCaslin, gitarzysta Ben Monder, basiści Larry Grenadier i Scott Colley oraz perkusiści Mark Giuliana i Eric Harland.

W   latach   czterdziestych (ubiegłego wieku)  jazz   wkroczył   w   okres ,, nowoczesny ”.   Pierwszym  symptomem  nowej  muzyki  był  styl zapoczątkowany  na  Wschodnim  Wybrzeżu  USA  przez saksofonistę  Charliego   Parkera,   trębacza  Dizzy  Gillespiego,  gitarzystę  Charliego  Christiana,  pianistę  Theloniousa Monka i perkusistę  Kenny   Clarke’a.   Nową  muzykę  nazwano  enigmatycznym  słowem  ,, be –bop ”  i  odtąd  rozpoczęła się era modern-jazzu w historii tej muzyki.  Styl  be – bop charakteryzował się większą niż w swingu ekspresją  gry, rozszerzeniem i uatrakcyjnieniem improwizacji, wzbogacaniem  repertuaru,   stosowaniem   nowej   rytmiki.  Początkowo  be – bop  przyjmowany był niechętnie, nie był akceptowany przede wszystkim  przez ,,swingową  publiczność”,  która  w  swej  szlagierowej  megalomanii  nie widziała w nowoczesnych rytmach przesłanek dla rozwoju  nowoczesnego  jazzu.  Wielu  młodych muzyków, dla  których  swing  był  profanacją jazzu, natychmiast podjęło próby  włączenia  be -bopu  do swojej twórczości (np. Miles Davis, Johnny  Lewis,  Bud  Powell, Fats Navarro, Clifford Brown). Wkrótce nowy  jazz rozbudzał jeszcze większe, awangardowe namiętności, które z  czasem   stworzyły  mutację  hard – bopu,  reprezentowanego  przez  muzykę  Arta  Blakeya,  Horace’a  Silvera,  Cannonballa Adderleya,  Maxa Roacha, Lee Morgana, Sonny Rollinsa – legend i gwiazd oficyny fonograficznej Impulse Records.

Nie bez znaczenia jest fakt, że producentem i pomysłodawcą albumu jest słynny Larry Klein z legendarnej Impulse Records. „Spróbowałem zrobić coś nowego i innego, by ukazać, kim „Bird” był jako postać archetypiczna, oraz by zwrócić uwagę na ogromny wpływ, jaki jego dzieło wywarło na jazz – wyjaśnia już po zakończonej sesji producent Impulse Records. „The Passion Of Charlie Parker” to swoisty hołd dla Charliego Parkera bowiem do muzyki „Birda” zostały napisane słowa opowiadające o  skomplikowanym życiu saksofonisty. Twórca nowoczesnego jazzu to postać niezwykle tragiczna, uwikłana w nałogi: sława, pieniądze i nieustanne trasy koncertowe powodowały że „Bird” zatracił kontrolę nad uzależnieniem od narkotyków, alkoholu, lekarstw. Coroner wydając opinię po śmierci  34-letniego artysty określił jego stan jako 70- letniego, zmarnowanego życiem i używkami  starca.

” W 2015 roku obchodziliśmy 60-tą rocznicę śmierci Charliego Parkera – wspomina pracę nad albumem Larry Klein. Bardzo chciałem, aby ten album był czymś nowym, innym niż dotychczas. Chciałem pokazać ludziom kim był „Bird” i jak wielki miał wpływ na jazz. Zamiast układać kolejną kompilację jego przebojów w tradycyjnym, bebopowym stylu, stworzyliśmy więc formę, która, ograniczona pojemnością płyty kompaktowej, opowiada historię jego życia. Podjąłem współpracę z grupą muzyków jazzowych znanych ze swojej innowacyjności i wyobraźni. Udało się nam stworzyć muzyczny język, którym mógłby posługiwać się Bird, gdyby żył i komponował w naszych czasach. Jest to język joyce’owski, pełen metafor. Intuicyjny dialog zastępuje w nim struktury znane z form jazzu tradycyjnego. Do pracy nad warstwą liryczną zaprosiłem Davida Baerwalda – kompozytora i autora tekstów, którego bardzo dobrze znam z zespołu David and David. W efekcie naszej pracy powstała spójna narracja, która rozciąga się na cały album”.

Charlie „Bird” Parker uznawany  jest za jednego z najwybitniejszych saksofonistów oraz innowatorów w historii tej muzyki. Jego nazwisko  – na równi z Armstrongiem, Ellingtonem, Davisem i  Coltranem – tworzy najważniejszy Panteon Jazzu. Nie ma bodaj   muzyka, który mógłby pochwalić się jakimkolwiek sukcesem  w  dziedzinie  jazzu, a który świadomie lub też nieświadomie nie  uległby  wpływom  Charlie  Parkera. Jak pisze wybitny krytyk Leonard Feather „…gdyby Parker  mógł odwołać  się  do  praw  ścigających plagiat, mógłby śmiało pozwać do sądu  każdego,  kto  nagrywa  płyty jazzowe”. Także wybitni  innowatorzy nowoczesnego be-bopu  (od Lestera Younga po Buda  Powella  i  Sonny’ego  Rollinsa)  byli  w  latach rodzenia się nowego  trendu pod wpływem osobowości, sztuki i gry saksofonisty Charlie’go  Parkera.  Styl  wypracowany  przez  ,,Birda”  był abstrakcyjny,  twardy,  asentymentalny, oparty głównie na galopujących tempach,  wrażliwy   i   nerwowy.   Był  to  także  twórczy  bunt  przeciw  wszystkiemu, co było w muzyce jazzowej przed nowoczesnym be – bopem.   ,, Siłą  swej  osobowości  –pisał francuski krytyk Andre Hodeir – zasobem i  różnorodnością  talentu  Bird wybijał się na czoło współczesnego  sobie  okresu.  Wpływ  Parkera  jest  większy  aniżeli wywierali  współcześni   muzycy.   Colemana   Hawkinsa  cechowało  logiczne  podejście   do   muzyki  i  duża  siła  wyrazu,  Lestera  Younga  powściągliwość,  Django  Reinhardta  muzyczna  poezja. Ale tylko  Charlie Parker łączył w sobie wszystkie talenty tamtych”.  Charlie Bird Parker dziś uznawany jest za jednego z najwybitniejszych muzyków jazzowych w historii muzyki.  „Bird „ jest również postrzegany jako jeden z najwybitniejszych saksofonistów w historii jazzu a wybitny nowojorski  krytyk muzyczny Scott Yanow nazwał go wręcz „<